Dawno nie było takiego sondażu. Koalicja Obywatelska wyprzedziła Zjednoczoną Prawicę
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Zjednoczona Prawica w ostatnich sondażach miała przynajmniej 30 proc. poparcia i była na czele stawki
- To się jednak zmieniło. Najnowsze badanie dla firmy Kantar pokazuje, że rządząca koalicja zanotowała znaczny spadek poparcia wśród Polaków
- Po raz pierwszy od dawna Polacy uznali, że ich największym zaufaniem cieszy Koalicja Obywatelska
"W lipcu wśród Polaków, którzy zadeklarowali gotowość wzięcia udziału w wyborach do Sejmu, największe poparcie uzyskała Koalicja Obywatelska, osiągając wynik na poziomie 27 proc." - poinformował w piątek Kantar.
Przypomnijmy, że Donald Tusk deklaruje, że obecnie jego misją jest odsunięcie od władzy Zjednoczonej Prawicy.
Zjednoczona Prawica z dramatycznym spadkiem poparcia
- Moim celem i moim marzeniem, mogę powiedzieć: moją misją, jest odsunięcie od władzy tych, którzy niszczą przyszłość Polski - mówił niedawno lider PO. Jak jednak wygląda reszta omawianego sondażu? Znaczny spadek notowań zanotowała w tym badaniu Zjednoczona Prawica, która znalazła się na drugim miejscu. Prawo i Sprawiedliwość razem z Solidarną Polską i Republikanami zdobyło tylko 26 proc. głosów.
Niezły wynik ma za to partia Szymona Hołowni oraz Lewica. "Trzecią pozycję zajmują dwie partie z takim samym wynikiem - Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni oraz Lewica, które to zostałyby poparte przez 8 proc. wyborców" - podała firma badawcza.
Na kolejnym miejscach znalazły się Konfederacja z wynikiem 6 proc., a tuż za nią PSL-Koalicja Polska osiągająca poparcie wyborcze na poziomie 5 proc.
To już wszystkie ugrupowania, które według tego sondażu miałyby szansę wejść do Sejmu. Poza progiem wyborczym znalazło się ugrupowanie Kukiz’15, otrzymujące 3 proc. głosów, partia Porozumienie Jarosława Gowina z 1 proc. poparciem i AgroUnia uzyskująca również 1 proc. głosów.
Co ważne, aż 15 proc. Polaków nie potrafiło zdecydować, na kogo oddałoby głos, jeśli wybory odbyłyby się w najbliższą niedzielę.
Prawie 70 proc. Polaków chce iść głosować
Sondażownia zadała też pytanie dotyczącego tego, ilu Polaków poszłoby głosować. "W lipcu ponad dwie trzecie Polaków (69 proc.) deklaruje chęć udziału w wyborach do Sejmu, gdyby odbyły się one w najbliższą niedzielę. 34 proc. zdecydowanych jest do wzięcia udziału w głosowaniu, natomiast 35 proc. raczej planuje wziąć udział w wyborach" - wynika z tego badania.
Przeciwne stanowisko wyraża jedna piąta badanych (20 proc.) – z czego 13 proc. zapowiada, że raczej nie pójdzie głosować, a 7 proc. zdecydowanie nie weźmie udziału w wyborach. 11 proc. Polaków jeszcze nie wie, czy odda swój głos w wyborach.
Opozycja wskazuje, co pogrążyło Zjednoczoną Prawicę
Dodajmy, że zapewne na wynik tego sondażu przekłada się rosnąca inflacja, drożyzna oraz nieudolna polityka rządu w sprawie zapewnia na przykład Polakom węgla na zimę.
– Można oszukiwać niektórych przez jakiś czas, ale nie da się oszukiwać wszystkich przez cały czas. W końcu ludzie poznają prawdę. No i w tym momencie zaczyna działać prawda – mówił w tym tygodniu naszej dziennikarce Annie Dryjańskiej poseł Michał Gramatyka z Polski 2050, komentując z kolei niedawne tajne badanie, który zleciała Kancelaria Premiera i w którym rząd wypada fatalnie.
– Złe nastroje społeczne to efekt polityki gospodarczej rządu z ostatnich siedmiu lat. Oczywiście nałożyły się na to pandemia, inflacja, drożyzna, wojna w Ukrainie i kryzys energetyczny - dodał do tego Dariusz Wieczorek z Lewicy.
– Ten wynik to konsekwencja notorycznych kłamstw premiera Morawieckiego i członków jego rządu - oceniła Agnieszka Pomaska z Platformy Obywatelskiej.
Czytaj także: https://natemat.pl/426796,opozycja-komentuje-tajny-sondaz-z-kancelarii-premiera-sejm