Na jaw wyszły nowe brudy z życia Deppa i Heard. Oto 5 mocnych wątków z odtajnionych akt
- Na początku sierpnia upubliczniono 6 tys. dokumentów z procesu o zniesławienie między Johnnym Deppem i Amber Heard.
- Treść akt sprawiła, że gwiazdor "Piratów z Karaibów" stracił sympatię części fanów i wsparcie niektórych celebrytów.
- Oto 5 najmocniejszych rzeczy, których dowiadujemy się z odtajnionych dokumentów. Wśród nich rozmowy Deppa z Mansonem, kompromitujące zdjęcia i manipulacje.
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, proces o zniesławienie (zwany także procesem dekady), który Johnny Depp wytoczył swojej byłej żonie Amber Heard, zakończył się wyrokiem orzekającym na niekorzyść ex-partnerki gwiazdy serii "Piraci z Karaibów".
Rozprawy, które trwały od kwietnia do czerwca bieżącego roku, dotyczyły felietonu "Washington Post" z 2018 roku. To tam Heard napisała, że Depp "osobą publiczną reprezentującą przemoc domową".
W toku procesu byłe małżeństwo na oczach ławników i widzów relacji na żywo, którą można było oglądać w internecie, wytaczali przeciwko sobie coraz silniejsze działa. Prawnicy Heard oskarżyli Deppa o gwałt butelką, zaś aktorkę ośmieszono publicznie przywołując na sali sądowej kwestię psich odchodów znalezionych na łóżku jej ex-partnera.
Od początku sierpnia nazwiska Deppa i Heard znów zdobią nagłówki zagranicznych gazet oraz portali informacyjnych. Spod postu aktora na Instagramie, w którym dziękował za wsparcie w wygranym przez siebie procesie, poznikały już serduszka dodane tam przez innych celebrytów. Zdjęcie z jego oświadczeniem odlajkowali m.in. Orlando Bloom, Robert Downey Jr, Sophie Turner, Bella Hadid oraz Jennifer Coolidge.
Oto 5 najmocniejszych rzeczy, których dowiedzieliśmy się z odtajnionych — swoją drogą przez fanów aktora — dokumentów z procesu Heard i Deppa.
1. Depp miał kopnąć Heard w głowę
Zapieczętowane wcześniej dokumenty w sprawie zniesławienia ujawniły zeznania asystenta Johnny'ego Deppa, który w wiadomościach tekstowych twierdził, że gwiazdor kopnął swoją byłą żonę w głowę. W 2014 roku Stephen Deuters napisał, że aktor miał skrzywdzić Amber Heard na pokładzie prywatnego odrzutowca.
"Przykro mi. (...) Wszystko, co się wydarzyło, pamiętam szczegółowo. Był przerażony, kiedy powiedziałem mu, że cię kopnął. Płakał" – napisał Deuters do gwiazdy "Aquamana".
W wiadomości SMS Depp miał przeprosić Heard za całe zajście. "Nigdy więcej tego nie zrobię. (...). Tak mi przykro, że cię zawiodłem" – stwierdził, nazywając później siebie "wariatem" i dzikusem", a także zwalając winę za przemocowe zachowanie na swoją "chorobę".
2. Nagie zdjęcia Heard jako dowód w sprawie
Z ujawnionych dokumentów wynika, że Johnny Depp domagał się przedstawienia nagich zdjęć Amber Hear jako dowodu w procesie o zniesławienie. Ostatecznie jego prośba została odrzucona.
Jak podaje Entertainment Tonight, gwiazdor zamierzał podczas rozpraw wyjawić, że Heard pracowała niegdyś jako "egzotyczna tancerka". Prawnicy Heard zwrócili się do sądu z prośbą o zignorowanie "nieodpowiednich" i osobistych materiałów przedstawionych przez pełnomocników jej byłego małżonka. We wniosku napisali, że Depp próbował sugerować, iż jego ex-żona była eskortką.
3. Depp oskarżony o przerabianie zdjęć
Podczas "procesu dekady" Johnny Depp i jego zespół poddawali w wątpliwość wiarygodność zdjęć Amber Heard. Co ciekawe, prawnicy aktorki mieli oskarżyć gwiazdora i jego team o to samo.
Z dokumentów dowiadujemy się, że pełnomocnicy Heard powoływali się na rozbieżność między datami zdjęć (tych wykonanych po kłótni w 2015 roku), które przedstawił w sądzie Depp. Akta podają, że jedna z fotografii została edytowana w 2020 roku, a do awantury małżeństwa miało dojść pięć lat wcześniej.
"Brakujące daty utworzenia i/lub daty modyfikacji, (...), mogą być oznaką manipulacji dowodami cyfrowymi" – stwierdzili obrońcy Heard. Camille Vasquez broniła swojego klienta, twierdząc, że "zmodyfikowane daty" pokazywały jedynie moment ostatniego zapisu obrazu.
Prawnicy 36-letniej gwiazdy domagali się od zespołu Deppa przekazania im wszystkich nagrań z jego byłą żoną, które posiadali. Ich zdaniem w nagraniach przerobiono dźwięk.
4. Rozmowa Johnny'ego Deppa z Marilynem Mansonem
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, dokumenty ujawniły treść wiadomości, jakie wymieniali pomiędzy sobą Johnny Depp i jego przyjaciel Marilyn Manson. Kontrowersyjny muzyk, który został oskarżony o gwałt przez swoją byłą partnerkę Evan Rachel Wood, pisał do aktora w 2016 roku i żalił się, że jego obecna żona, Lindsay Usich, to "Amber 2.0".
"Mówiła, że ją pobiłem. Teraz dała policji mój adres. Powiedziała im, że trzymam tu narkotyki" – pisał Manson w wiadomościach do Deppa.
Znany z kontrowersyjnego wizerunku muzyk bał się, że Usich wysunie wobec niego "fałszywe" (tak on sam je określił) zeznania i prosił Deppa o radę w tej sprawie. Aktor zasugerował mu, że powinien "zachować spokój", "nie dawać jej tego, czego chce" oraz nie pozwalać na "karmienie jej narcyzmu".
5. Depp oświadczał, że Heard nie stosowała na nim przemocy
W sądowych dokumentach pojawia się także wątek, zgodnie z którym Depp miał powiedzieć, że nigdy nie doznał "urazów fizycznych lub psychicznych" ze strony swojej żony.
"Pan Depp (...) nie twierdzi, że działania pani Heard spowodowały u niego konkretny uraz psychiczny; i nie twierdzi, że działania pani Heard wywołały u niego stres emocjonalny" – czytamy w jednym z akt.