Zakaz aborcji to Ordo Iuris wciąż za mało. Wydali specjalny poradnik dla prokuratorów

Alan Wysocki
26 sierpnia 2022, 09:48 • 1 minuta czytania
Fundamentalistom z Ordo Iuris nie wystarczy obowiązujący niemal całkowity zakaz aborcji. Prawica bierze się za wsparcie organów ścigania w tropieniu osób, które zdecydowały się na udzielenie pomocy w przerwaniu ciąży. Powstał specjalny poradnik dla prokuratorów.
Zakaz aborcji Ordo Iuris nie wystarczy. Specjalny poradnik dla prokuratorów Fot. Wojciech Stróżyk / Reporter / East News

Ordo Iuris bierze się za kobiety

Wyjaśnijmy – samodzielne przeprowadzenie aborcji farmakologicznej w domowych warunkach nie jest karane. Co więcej, według WHO jest w pełni bezpieczne. Kobiety wciąż mogą korzystać z pomocy niezależnych organizacji pomagających w aborcji. Muszą to jednak robić na własną rękę.

Karane jest jedynie udzielenie ciężarnej pomocy. Za taki "czyn" można trafić do więzienia nawet na trzy lata. Jedną z inicjatyw pomocowych jest zaś Aborcja Bez Granic.

Od 27 stycznia 2021 do 27 stycznia 2022 roku działaczki udzieliły wsparcia aż 32 tysiącom osób. Aż 1 544 z nich otrzymało wsparcie w wyjeździe za granicę. "Średnio cztery osoby dziennie wyjeżdżają z naszą pomocą na zabieg aborcji do zagranicznej kliniki" – możemy przeczytać w komunikacie. Aborcja Bez Granic działa pod numerem 22 29 22 597.

To nie przekonuje jednak Ordo Iuris, które uważa, że zarówno samodzielne przerwanie ciąży, jak i sama dystrybucja środków poronnych takich jak Mifepriston i Misoprostol, jest niezgodna z przepisami.

Ordo Iuris grzmi o "pigułce śmierci" i radzi prokuratorom, jak ścigać kobiety

Na oficjalnej stronie Ordo Iuris środki poronne nazywa się "pigułką śmierci". "Aborcja farmakologiczna i turystyka aborcyjna oferowane są w Polsce bezkarnie mimo przepisów zakazujących przerywania ciąży poza określonymi sytuacjami" – czytamy.

Fundamentaliści wprost zachęcają do zawiadamiania organów ścigania w sprawie wykonywania aborcji farmakologicznej. Udostępnili także specjalny poradnik dla prokuratorów. – Nielegalny obrót środkami poronnymi, wiąże się z bardzo ważnym problemem, który nie spotkał się dotychczas z należytą reakcją organów ścigania – stwierdziła Katarzyna Gęsiak, dyrektorka Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Ordo Iuris.

Prawnicy przedstawiają podstawy prawne w postaci wyroku Trybunału Konstytucyjnego, prawa farmaceutycznego, Kodeksu karnego oraz ustawy z 1993 wprowadzającej tak zwany "kompromis aborcyjny".

"Orzeczenie (Trybunału Konstytucyjnego -red.) to stanowi również jasny sygnał dla organów ścigania do szczególnego wzmożenia wysiłku dla ochrony życia nienarodzonych dzieci" – podsumowują fundamentaliści. Tymczasem, jak pisaliśmy w naTemat, kobiety przerywały, przerywają i będą przerywać niechciane ciążę, czy nam się to podoba, czy nie. W przypadku wad embriopatologicznych konieczny jest jednak wyjazd za granicę. – My, jako Aborcjabezgranic.pl, powstałyśmy po to, aby finansować zabiegi oraz wyjazdy osobom, których na to nie stać. Od października wydałyśmy grubo ponad pół miliona złotych na te zabiegi. Łącznie jeden taki zabieg może kosztować nawet 8-9 tysięcy złotych – mówiła jedna z inicjatorek akcji Natalia Broniarczyk.