Tak Donald Tusk spędza czas z wnukami. Pokazał rozczulającą fotografię

Agata Sucharska
11 września 2022, 17:56 • 1 minuta czytania
Donald Tusk chętnie pokazuje światu swoje wnuki. Do kolekcji w jego albumie na Instagramie trafiło kolejne zdjęcie – tym razem ze spaceru. Fani polityka są zachwyceni, post zgarnął mnóstwo ciepłych reakcji.
Tak Donald Tusk spędza czas z wnukami. Pokazał rozczulającą fotografię. Fot. Oleg Marusic/REPORTER

Więcej ważnych artykułów znajdziesz na stronie głównej naTemat.pl >>

Donald Tusk często pokazuje swoje fotografie z wnukami. Tym razem podzielił się ze swoimi obserwującymi zdjęciem z sadu. Widzimy na nim, jak jedna z jego wnuczek sięga po jabłko, a druga, trzymana przez dziadka na rękach ogląda owoce.


"Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Tak się dzieje od początku świata…" - napisał polityk, nawiązując do cytatu z Biblii.

Post spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem internautów. Wszyscy są zachwyceni, w jaki sposób Donald Tusk sprawuje się jako dziadek.

"Piękny komentarz panie Donaldzie. Jest Pan idealnym dziadkiem. Życzę Panu samych dobrych rzeczy i zdrowia po szyję", "Śliczne wnuczki, dziadek na medal", "Piękny wzruszający widok... Dziadek z Wnuczkami. To niezapomniane chwile... Brawo Panie Tusk... Rodzina jest najważniejsza..." - podkreślają komentujący.

Czytaj także: Kasia Tusk zrobiła wyjątek. Pokazała twarz młodszej córeczki

Niektórzy pozwolili sobie na nawiązanie do obecnej sytuacji politycznej. "Tak ja z tatą 45 lat temu w okolicach Błonia pod Warszawą. Też zbieraliśmy jabłka przy drodze. Za rok trzeba będzie do tego wracać, bo bieda idzie" - czytamy.

"Do tego, by w owym Raju w miarę dobrze nam się żyło, jeszcze musi nam Pan pomóc wypędzić ze sceny politycznej uzurpatora Kaczyńskiego. Najchętniej ognistym mieczem wyborczego zwycięstwa. Mało kto, poza kaczystami, ma tu dziś raj na ziemi" - dodaje inny komentujący.

Donald Tusk dumnym dziadkiem

Donald Tusk pierwszego wnuka doczekał się w 2009 roku, gdy na świat przyszedł Mikołaj, dziecko jego syna Michała oraz Anny Lew. Lider Platformy Obywatelskiej nie krył swojej radości.

– Jestem wyjątkowo szczęśliwym dziadkiem. Raz, że bardzo na to czekałem, dwa - to jest zupełnie fenomenalne przeżycie. Nie spodziewałem się, że można od razu pokochać, tak bezwarunkowo jak własne dziecko, takie małe ciałko, istotę, która jeszcze nie mówi i ledwo poznaje. Kiedy Mikołaj pierwszy raz ewidentnie do mnie się uśmiechnął, to jakby słońce wzeszło – mówił w wywiadzie po narodzinach wnuka. W 2012 roku urodził się drugi wnuk, Mateusz. Ówczesny szef rządu z radości zrezygnował w tamtym czasie z wyjazdu na finał Euro 2012 do Kijowa. W 2016 roku Tusk po raz trzeci został dziadkiem. Najmłodszymi wnuczkami polityka są córki Kasi Tusk. Starsza, Lilianna przyszła na świat w 2019 roku, natomiast druga pociecha blogerki i jej męża urodziła się w 2021 roku.

"Jak masz piątkę wnucząt, to sto razy bardziej chcesz świat zmieniać na lepsze. Taka matematyka" – napisał na Twitterze lider Platformy Obywatelskiej zaraz po urodzeniu najmłodszej wnuczki.

Czytaj także: https://natemat.pl/385939,warszawa-donald-tusk-spaceruje-z-wnuczka