Skandaliczne słowa abp. Gądeckiego. "To poparcie dla praw nazistowskich"

Natalia Kamińska
12 września 2022, 20:53 • 1 minuta czytania
Donald Tusk zapowiedział, że jego partia będzie dążyć po wyborach, aby prawo aborcyjne stało się bardziej przychylne kobietom. Te zapowiedzi wywołały furię w Kościele katolickim. Świadczą o tym choćby ostatnie słowa arcybiskupa Stanisława Gądeckiego.
Przewodniczący KEP Stanisław Gądecki Fot. Lukasz Gdak/East News

Przewodniczący KEP arcybiskup Stanisław Gądecki skomentował zapowiedzi Donalda Tuska ws. aborcji w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

– Tego rodzaju postawienie sprawy świadczy o dużej niewiedzy, nie tylko na temat nauczania Kościoła katolickiego, ale także niewiedzy o człowieku. To przecież medycyna uczy, kiedy zaczyna się życie człowieka i w jaki sposób on się rozwija. Nie musimy więc odwoływać się do nauczania Kościoła, wystarczy trzymać się osiągnięć medycyny, żeby stwierdzić, że ten człowiek rozwija się, przechodzi różne etapy, ale w każdym momencie to jest inna, osobna osoba - mówił duchowny.

Szokujące słowa Gądeckiego na temat aborcji

Jego zdaniem sprowadzanie aborcji tylko do sprawy wolności kobiety jest wysoce nieszlachetne i nieludzkie. – Chcąc nie chcąc, to zawsze jest decyzja dotycząca drugiego człowieka, nie tylko matki. Trzeba zachować cały szacunek dla matki, i trzeba zachować cały szacunek dla tego dziecka, które się poczęło, i które się rozwija - stwierdził Gądecki.

W rozmowie z portalem padły jeszcze bardziej skandaliczne słowa. – Nie można więc definiować aborcji jako prawa człowieka, ponieważ oznacza to poparcie dla praw nazistowskich, które kierowały się taką samą logiką - uznał duchowny.

Przypomnijmy, o co dokładnie chodzi z wypowiedzią Tuska w sprawie aborcji. Lider PO spotkał się na początku września z młodzieżą w Olsztynie w ramach "Campusu Polska Przyszłości". Poruszył temat projektu, który zakłada przeprowadzenie aborcji do 12. tygodnia ciąży.

– Aborcja do 12. tygodnia jest decyzją kobiety, a nie księdza, prokuratora czy działacza partyjnego. Zapisaliśmy to jako konkretny projekt i będziemy w stanie zaproponować go Sejmowi pierwszego dnia po wyborach – ogłosił tam Donald Tusk. – Osoby, które uznają inaczej, nie znajdą miejsca na listach PO do parlamentu – zapowiedział.

Co zaproponował Donald Tusk?

W jego ocenie decyzję o aborcji powinna podejmować kobieta, a w programie PO znajduje się już projekt aborcji do 12. tygodnia życia płodu. Tusk dodał do tego jeszcze, że członkowie partii "nie rozstrzygają, co jest dobre, a co złe".

Przypomnijmy, że wyrok TK ws. aborcji zmniejszył liczbę zabiegów przerywania ciąży w Polsce. Według oficjalnych statystyk liczba aborcji w Polsce spadła dziesięciokrotnie. W całym 2021 roku dokonano zaledwie 107 zabiegów przerywania ciąży w polskich szpitalach. Polki są zmuszone do wyjeżdżania za granicę.