Trzaskowski startuje z własnym tournée. Zacznie od miasta, które jest kluczowe dla PiS
- Rafał Trzaskowski przyjedzie do Węgrowa już we wtorek 20 września
- Podczas wyborów parlamentarnych w 2019 r. Prawo i Sprawiedliwość uzyskało tam 63 proc. głosów
- Czy to oznacza, że w Platformie Obywatelskiej zapadła decyzja o położeniu większego nacisku na prekampanię wyborczą?
Trzaskowski wyrusza w objazd po Polsce
Inicjalne spotkanie w ramach tournée Rafał Trzaskowskiego odbędzie się o godz. 18:00 w domu kultury w Węgrowie. Prezydent Warszawy nie przyjedzie samotnie. Razem z nim do wyborczej twierdzy PiS zawita solidne grono polityków PO.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Trzaskowskiemu będą towarzyszyć Sławomir Nitras i Barbara Nowacka, z którymi rozkręcał Campus Polska Przyszłości, ale również Kamila Gasiuk-Pihowicz i Czesław Mroczek z KO na Mazowszu. U boku warszawskiego prezydenta stanie także Elżbieta Lanc, członek zarządu samorządu Mazowsza.
Zobacz też: Tyle czasu minęło, aż dopuścił Tuska do głosu. Zaskakujące zagranie Trzaskowskiego
Dziennik zauważa, że choć do wyborów parlamentarnych w ustawowym terminie został jeszcze ponad rok, wizyta w Węgrowie przypomina kampanię wyborczą. Warto wspomnieć, że w podróż po mniejszych miejscowościach ruszył lider PO Donald Tusk.
Węgrów – wyborcza twierdza Prawa i Sprawiedliwości
Wtorkowa wizyta Rafała Trzaskowskiego jest odpowiedzią na zaproszenie Kamili Gasiuk-Pihowicz. Dlaczego akurat Węgrów? Otóż ten region Mazowsza stanowi polityczną twierdzę Prawa i Sprawiedliwości.
Przeczytaj także: Mazurek chciała dopiec Trzaskowskiemu i PO. Internauci wyśmiali ją w komentarzach
Podczas wyborów prezydenckich w 2020 r., Andrzej Duda uzyskał znaczącą przewagę nad Rafałem Trzaskowskim. W powiecie węgrowskim były to proporcje 70,8 do 29,2. Z kolei w wyborach parlamentarnych w 2019 r. PiS zdobył tam niemal 63 proc. głosów. W przypadku KO było to 13,5 proc.
W samym Węgrowie proporcje są nieco łaskawsze dla opozycji. Duda uzyskał w mieście 54,6 proc. głosów. W wyborach parlamentarnych za PiS stanęło 46 proc. głosujących, za KO 29,5 proc.
Trzaskowski o przyszłości Podkarpacia
Przypomnijmy, że za "oczko w głowie" Prawa i Sprawiedliwości uważa się także Podkarpacie. Podczas debaty w ramach Campusu Polska Przyszłości jeden z uczestników zaznaczył, że wybory parlamentarne prawdopodobnie wygra tam właśnie PiS.
Następnie zapytał Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska, jak widzą przyszłość tego regionu oraz czy będą skłonni współpracować z PiS-em, aby go rozwijać.
Może Cię zainteresować: Kaczyński wskazał, gdzie jest "polska Bawaria". Tusk boleśnie zakpił ze słów prezesa PiS
Prezydent Warszawy zapowiedział, że po ewentualnym przejęciu władzy, regiony wschodnie, w których wygra Prawo i Sprawiedliwość będą wspierane i rozwijane bez względu na wynik wyborów. Rafał Trzaskowski zwrócił się wówczas do mieszkańców Podkarpacia, mówiąc, że odwiedza "trudne miejsca", ponieważ "z ludźmi trzeba rozmawiać".