Będzie strajk ZNP? Czarnek przedstawił wyliczenia, a przy okazji uderzył w nauczycieli

Mateusz Przyborowski
20 września 2022, 13:05 • 1 minuta czytania
ZNP grozi strajkiem nauczycieli. Sławomir Broniarz zapowiedział też, że w październiku w Warszawie powstaje edukacyjne miasteczko. Plany te w mocnych słowach skomentował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. "Gdzie byliście przed 2016? Na whisky"? – zapytał.
Fot. JACEK DOMINSKI / REPORTER

Od 1 września w placówkach oświatowych w całym kraju trwa akcja protestacyjna nauczycieli zrzeszonych w ZNP. Obecnie ma ona charakter jedynie symboliczny, ponieważ polega przede wszystkim na oflagowaniu budynków. Związek poinformował jednak, że na tym swoich działań nie zakończą.

Już w październiku w Warszawie ma powstać edukacyjne miasteczko. Jak zapowiedział Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego, ma być ono poświęcone szerokiej kampanii informacyjnej adresowanej do polityków, rodziców, samorządów i nauczycieli.

Broniarz zaznaczył, że zrzeszeni w ZNP nauczyciele będą informowali o przyczynach akcji protestacyjnej i o – jak to określił – "bardzo złej sytuacji, jaka ma miejsce w oświacie".

– To nie jest wyłącznie problem wynagrodzeń i braku nauczycieli, to jest naszym zdaniem sprawa, która dotyczy treści edukacyjnych, zadań spoczywających na szkole – mówił Broniarz po poniedziałkowym posiedzeniu zarządu głównego ZNP.

Niewykluczony jest także strajk nauczycieli, ale według zapowiedzi ZNP nie odbędzie się on ani w październiku, ani w listopadzie.

Czarnek odpowiada Broniarzowi i nauczycielom

Na reakcję szefa Ministerstwa Edukacji i Nauki nie trzeba było długo czekać. "Bardzo zła sytuacja w oświacie?" – takim pytaniem rozpoczął swój wpis na Twitterze Przemysław Czarnek. W kolejnych minister edukacji i nauki przedstawił różnego rodzaju wyliczenia.

"11 mld zł większa subwencja oświatowa od 1 stycznia 2023 roku, łącznie o 24 mld więcej niż za PO-PSL. 1240 i 814 zł łącznej podwyżki dla najmniej i najlepiej zarabiających od 1 stycznia, łącznie blisko 80 proc. i 50 proc. więcej niż za PO-PSL. 5,2 mld zł inwestycji w infrastrukturę edukacyjną i blisko 5 mld zł inwestycji informatycznych, w tym ponad 1 mld zł na Laboratoria Przyszłości – nowoczesny sprzęt w każdej szkole" - wyliczał w serii wpisów.

Czarnek wspomniał również o debiurokratyzacji i uproszczeniu awansu zawodowego, o 140 mln zł na wycieczki z programu "Poznaj Polskę", a także o 160 mln zł inwestycji w szkoły niesamorządowe i stowarzyszenia edukacyjne.

Na zakończenie Przemysław Czarnek zadał dwa pytania, którymi uderzył w Sławomira Broniarza i nauczycieli zrzeszonych w ZNP:

"Szanowne ZNP i Panie Broniarz, która z tych pozycji to 'bardzo zła sytuacja' i gdzie byliście przed 2016 rokiem? Na whisky?".Przemysław Czarnek do nauczycieli

Na wpis Czarnka zareagował Sławomir Ćwik, radny klubu Zamojskiej Koalicji Obywatelskiej.

"Tylko ci nauczyciele nie potrafią docenić i odchodzą z zawodu, a samorządy narzekają, że subwencja pokrywa jedynie połowę kosztów edukacji..." – stwierdził.