"To brzmi jak kawał o Łukaszence". Tusk ostro o najnowszym pomyśle Kaczyńskiego
- Jarosław Kaczyński chce przekonać Polaków, że wygrana opozycji może oznaczać sfałszowane wybory
- Takie pomysły jednoznacznie skomentował Donald Tusk. Porównał to do tego, co wygaduje białoruski dyktator
- To musi budzić niepokój wszystkich tych, którzy wierzą w sens demokracji w Polsce - stwierdził lider PO Donald Tusk pytany o "korpus ochrony wyborów". Jego zdaniem to, co ostatnio mówi Jarosław Kaczyński "brzmi naprawdę bardzo po białorusku".
Tusk: Pomysły Kaczyńskiego jak kawał o Łukaszence
- Stwierdzenie, że PiS na pewno wygra każde wybory, jeśli będą uczciwe, a one będą uczciwe, jeśli zmieni się sposób liczenia głosów. To brzmi jak kawał o Łukaszence. Ale to nie jest dowcip o Łukaszence, tylko słowa człowieka, który rządzi Polską od siedmiu lat, który wie, że przegra wybory, w związku z tym chce namieszać w regułach - zwracał uwagę szef PO.
- Choćby pierwsza zmiana, czyli przesunięcie terminu wyborów samorządowych - przypomniał Donald Tusk. - Kaczyński zapowiada coś, co brzmi naprawdę groźnie, że zmieni się sposób liczenia głosów - wskazał.
Przypomnijmy, że w kwestii wyborów Jarosław Kaczyński zapowiedział w weekend "korpus obrony wyborów". – Nasz program będzie kontynuowany i wzbogacony o nowe aspekty. Możemy wygrać wybory, ale potrzebna jest praca - tu zwracam się do członków partii. Musimy także stworzyć Korpus Ochrony Wyborów – poinformował podczas jednego ze spotkań.
Jak wyjaśnił, "ustawą chcemy zmienić sposób liczenia głosów, by był bardziej przejrzysty". – Druga strona mówiąc, że wybory będą sfałszowane, chcą doprowadzić do wyborczej awantury. Nie możemy do tego dopuścić – mówił tam Kaczyński.
Dodajmy przy tym, że według sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Super Expressu" przez Instytut Badań Pollster w dniach 14-15 września, Polacy sądzą, że to opozycja wygra następne wybory.
Polacy są zdania, że po wyborach będzie rządzić opozycja
Polakom zadano pytanie: "Czy Twoim zdaniem zjednoczona opozycja wygra z PiS w najbliższych wyborach parlamentarnych?". Aż 56 proc. respondentów odpowiedziało na nie twierdząco. Przeciwne zdanie wyraziło 44 proc. pytanych.
Wyniki badania dla gazety skomentował jeden z polityków KO, który tłumaczył słabnące notowania PiS. - Powodów do przegranej jest dużo, ale przede wszystkim PiS poniósł klęskę na polu gospodarki. Dzisiejsza bieda nazywa się Mateusz Morawiecki lub Adam Glapiński i dlatego przegrają - powiedział "SE" Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej.
O tym też mówił Donald Tusk podczas ostatniego spotkania we Wrocławiu. – Chciałbym, żeby te słowa były przesadą, ale kiedy przypomnę sobie i wam dosłownie kilkanaście ostatnich dni i pewne zdarzenia z kilkunastu ostatnich dni, to wszyscy chyba uświadomimy sobie, że Polska jasna i ciepła to znowu jest bardzo ambitny, narodowy program – stwierdził Tusk.