"Pierwsza taka sprawa z Polski w historii Trybunału". Jest wyrok ETPC ws. sędziego Juszczyszyna
- 4 lutego 2020 roku Paweł Juszczyszyn został zawieszony w czynnościach służbowych
- – Izba wręcz stwierdziła, że popełniłem przestępstwo, żądając list poparcia do KRS z Kancelarii Sejmu – tłumaczył
- Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że decyzja o zawieszeniu sędziego "była bezprawna"
Naruszono trzy artykuły Europejskiej Konwencji Praw Człowieka
Sędziowie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka jednogłośnie wskazali, że w sprawie Pawła Juszczyszyna naruszono artykuł 6., który zapewnia "prawo do rzetelnego procesu sądowego". Ponadto stosunkiem głosów 5 do 2 stwierdzono, że naruszono dwa inne artykuły Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Chodzi o artykuł 8., który mówi o "prawie do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego" oraz artykuł 18. o "granicach stosowania ograniczeń praw". ETPC podkreślił, że Izba Dyscyplinarna, która zawiesiła sędziego, nie spełnia kryteriów "sądu ustanowionego przez prawo".
Przeczytaj także: ETPCz znów zajmie się sprawami z Polski. Tym razem chodzi o pięcioro sędziów
"Zważywszy na to, że Izba Dyscyplinarna nie mogła być uznana za 'sąd' w związku z trybem jej powołania, decyzja o zawieszeniu go była bezprawna (...). Co więcej, pan Juszczyszyn nie był w stanie przewidzieć, że jego działania mogą doprowadzić do zawieszenia go w świetle prawa" – stwierdzono w uzasadnieniu.
Jak zaznaczył Trybunał, celem zawieszenia sędziego Pawła Juszczyszyna było zniechęcenie do zbadania procedury mianowania sędziów i stanowiło naruszenie jego praw.
Za co Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zawiesiła sędziego?
4 lutego 2020 roku Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zawiesiła Pawła Juszczyszyna w obowiązkach służbowych z uwagi na prowadzone przez niego postępowanie dyscyplinarne. Wówczas o 40 proc. obniżono jego wynagrodzenie.
Sędziego odsunięto od orzekania, ponieważ rozpatrując apelację w procesie cywilnym, stwierdził, że konieczne jest rozstrzygnięcie, czy sędzia nominowany przez Krajową Radę Sądownictwa był uprawniony do orzekania w pierwszej instancji. Juszczyszyn nakazał Kancelarii Sejmu przedstawienie m.in. list poparcia kandydatów do KRS.
Może Cię zainteresować: Jest decyzja ws. sędziego Żurka. Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka miażdży PiS
– Izba wręcz stwierdziła, że popełniłem przestępstwo, żądając list poparcia do KRS z Kancelarii Sejmu. A dla sędziego samo postawienie takiego zarzutu, że mógłby się dopuścić przestępstwa, jest kalumnią i pozbawia go zaufania niezbędnego do pełnienia zawodu – mówił sędzia Paweł Juszczyszyn podczas rozmowy z Onetem.
"Pierwsza taka sprawa z Polski w historii Trybunału w Strasburgu"
Do wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. Pawła Juszczyszyna odniósł się Adam Bodnar, podkreślając, że jest to "pierwsza taka sprawa z Polski w historii Trybunału w Strasburgu".
Jak stwierdził na Twitterze były rzecznik praw obywatelskich, naruszenie artykułu 18. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka jest "bezpośrednim wskazaniem, że procedury prawne były instrumentalnie wykorzystywane do celów politycznych".