Benzema ma patent na Barcelonę. Gwiazda Realu może również "Lewemu" zagrać na nosie
- Karim Benzema jest piłkarzem Realu Madryt od 2009 roku
- Francuz w sezonie 2021/22 był królem strzelców La Liga (27 trafień)
- W rywalizacji boiskowej Benzema vs Lewandowski jest idealny remis
Nieprzypadkowo w mediach społecznościowych LaLiga przedstawia niedzielne El Clasico, jako starcie na linii najlepszych napastników Realu Madryt oraz FC Barcelony. Dawniej takiego duetu upatrywano w osobach Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego. Dzisiaj oczy piłkarskiego świata będą szczególnie zwrócone na Karima Benzemę oraz Roberta Lewandowskiego. Dla ułatwienia obaj panowie zagrają z "dziewiątkami" na plecach.
Benzema czy Lewandowski?
Kto jest lepszym napastnikiem? Z pewnością Francuz i Polak są w świetnych momentach swoich karier. Benzema do Królewskich trafił w 2009 roku za 35 milionów euro. Wówczas była to bardzo poważna suma, która z perspektywy minionego czasu, spłaciła się z nawiązką. Francuz przez wiele lat był jednak w cieniu CR7. To o Portugalczyku było głośno, jemu szukano kolejnych partnerów do jeszcze skuteczniejszej ofensywy Realu. Ostatecznie jednak za każdym razem w Madrycie to Benzema był tym, który okazywał się najlepszym rozwiązaniem.
Pod względem doświadczenia w Hiszpanii rok starszy od Lewandowskiego napastnik może być nauczycielem Polaka, jak odnaleźć się w LaLiga. Benzema to zresztą bardzo utytułowany gracz. Francuz w rozgrywkach Champions League wygrywał pięciokrotnie (2014, 2016, 2017, 2018 i 2022). Do tego Benzema może się pochwalić czterema tytułami mistrzowskimi w Hiszpanii (2012, 2017, 2020, 2022).
Jedyne czego w karierze może Benzemie brakować, to sukcesów z reprezentacją Francji. Po historii z szantażem kolegi z kadry Mathieu Valbueny został wyrzucony z kadry w 2015 roku. Na powrót do narodowej drużyny czekał długie sześć lat. W 2021 roku wrócił i dzisiaj trudno jest sobie wyobrazić, żeby nie pojechał na mundial do Kataru. Na tegorocznych MŚ Francuzi będą bronić tytułu mistrzów świata z 2018 roku.
O takim komforcie reprezentacyjnym Lewandowski może tylko pomarzyć.
Francusko-polski wyścig po "Złotą Piłkę"
"Lewy" 16 października 2022 roku po raz pierwszy zagra w El Clasico. Benzema ma w pojedynkach z Barceloną 11 trafień na koncie, będąc na wysokim, dziewiątym miejscu w klasyfikacji wszech czasów rywalizacji z madrycko-katalońskiej.
Lewandowski może również spotkać Benzemę na czele plebiscytu "France Football". Wygląda na to, że RL9 ponownie będzie musiał uznać wyższość przeciwnika. Francuz w 2022 roku wygrał w Lidze Mistrzów, zdobył mistrzostwo Hiszpanii, a całość okrasił pierwszym tytułem króla strzelców LaLiga w swoim 13 sezonie występów.
Do tego trudno się spodziewać, że Francuzi będą gorsi od Biało-Czerwonych podczas MŚ 2022. A ten wątek, pamiętając o historii z Messim z 2021 roku, może być kluczowy. Argentyńczyk wygrał wówczas Copa America ze swoją kadrą i żadne strzeleckie rekordy Lewandowskiego nie miały już znaczenia.
Polak wydaje się być jednak gotów, żeby odegrać kluczową rolę podczas pojedynku z Realem. "Lewy" jest liderem wśród strzelców w LM oraz LaLiga, zdobył już 14 goli dla Barcy w sezonie. Benzema ma za sobą przerwę ze względu na kontuzję.
Obaj panowie w przeszłości spotykali się w różnych konfiguracjach (Polak w BVB oraz Bayernie) w Lidze Mistrzów. Bilans jest równy, na osiem meczów trzy razy zwyciężał Lewandowski, trzy Benzema i należy dołożyć do tego jeszcze dwa remisy.
Mecz pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną już w najbliższą niedzielę. Początek słynnego El Clasico już o godzinie 16:15. Będzie to starcie wicelidera (Real) z liderem (Barca) Primiera Division. Oba zespoły mają po ośmiu ligowych kolejkach po 22 punkty. Mecz zostanie rozegrany na terenie mistrzów Hiszpanii, czyli słynnym Estadio Santiago Bernabeu.
Transmisję z meczu przeprowadzi Eleven Sports 1 oraz Canal + Premium.