Kukiz za zniesieniem immunitetów. "Mam nadzieję, że prezes się nie obrazi"

Agnieszka Miastowska
23 października 2022, 13:33 • 1 minuta czytania
Paweł Kukiz został zapytany o to, czy poparłby projekt zniesienia tzw. immunitetu formalnego parlamentarzystów i sędziów, gdyby ten został zaproponowany przez Prawo i Sprawiedliwość. Lider Kukiz 15'uznał, że od razu poparłby taki projekt i wcale nie czuje się do tego zmuszony przez partię Kaczyńskiego. Co więcej, dodał, że zniesienie immunitetów to właściwie jego pomysł.
Paweł Kukiz poprze projekt PiS-u o zniesieniu immunitetów Fot. East News/Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Paweł Kukiz poprze projekt PiS

Krzysztof Sobolewski pełniący funkcję sekretarza generalnego PiS-u poinformował w środę, że projekt  dotyczący zniesienia immunitetu formalnego parlamentarzystów i sędziów jest gotowy. Jednak do realizacji potrzebne jest wprowadzenie zmian w Konstytucji.

Na temat projektu wypowiedział się Paweł Kukiz, którego relacje z partią Jarosława Kaczyńskiego są dobrze znane. Polityk nie raz skarżył się na to, że obóz władzy nie bierze pod uwagę jego zdania. Teraz więc został zapytany wprost o to, czy poparłby projekt Prawa i Sprawiedliwości dotyczący zniesienia immunitetów.

Odpowiedział w dość niespodziewany sposób, wyznając, że o tym projekcie rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim jako pierwszy i sam przekonywał prezesa do takiego rozwiązania, bo taki był program jego partii już w pierwszej kadencji.

– Mam nadzieję, że prezes się nie obrazi, ale to nieładnie, kiedy przedstawia się czyjś projekt jako swój, a to jest przecież jeden ze sztandarowych projektów Kukiz'15 jeszcze w poprzedniej kadencji – powiedział.

Wyjaśnił też, dlaczego jest przeciwny temu, by politycy i sędziowie posiadali immunitet formalny. Podkreślił, że w Polsce nie ma żadnych "instrumentów kontrolnych nad władzą", ponieważ partie głosują na swoich posłów, a ci dodatkowo posiadają zabezpieczenie w postaci immunitetu.

– To jest porównywalne do czasów, kiedy pan miał prawo robić absolutnie wszystko, a chłop kopać dla niego ziemniaki – mówił Kukiz. 

Podkreślił, że immunitety poselskie nierzadko mogą służyć do zatajania nadużyć i dają winnemu pełne pole i czas na uniknięcie konsekwencji swoich czynów.

– Sam fakt posiadania pełnego immunitetu od wszystkiego powoduje, że część z tych ludzi może czuć się bezkarnymi i nie czuć nad sobą żadnego bata – dodał. Według niego zniesienie immunitetów byłoby drogą do ukrócenia nadużyć, których dopuszczają się politycy i sędziowie.

Kukiz odcina się od PiS?

Przypomnijmy, że Paweł Kukiz przyznał jakiś czas temu w wywiadzie dla "Wydarzeń" Polsatu, że Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało mu wystartowanie ze wspólnej listy w najbliższych wyborach parlamentarnych. Lider Kukiz'15 miał jednak postawić pewne warunki, które musi spełnić partia Jarosława Kaczyńskiego, by przystał na tę propozycję. "Były już propozycje wspólnego startu z Prawem i Sprawiedliwością. Ja z kolei komunikuję, że jeśli nie będzie sędziów pokoju i zmian w ustawie o referendum odwołującym wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, to o takim starcie w ogóle nie ma mowy" — przekonywał.