Potężny pożar wieżowca w centrum Dubaju. Ogień zajął każde piętro wielkiego apartamentowca

• W nocy z 6 na 7 listopada pojawił się potężny pożar w jednym z dubajskich wieżowców 
• Służbom ratunkowym udało się ewakuować mieszkańców i opanować ogień
• Eksperci zastanawiają się nad bezpieczeństwem materiałów, z których wykonywane są budowle w Zjednoczonych Emiratach Arabskich

W nocy z 6 na 7 listopada strażacy zmierzyli się z potężnym pożarem, do którego doszło w jednym z wieżowców w centrum Dubaju. Budynek jest częścią kompleksu o nazwie 8 Boulevard Walk należącego do deweloperskiej firmy Emaar. Znajduje się nieopodal Burdż Chalifa, najwyższego wieżowca na świecie. Portal thenationalnews.com poinformował, że pożar udało się ugasić, jednak duża część fasady została zwęglona.

Na miejscu pracują służby. Policja otoczyła teren, by móc zidentyfikować źródło ognia oraz rozpocząć prace naprawcze. Uważa się, że wiele mieszkań zostało uszkodzonych przez ogień i wodę.

Pożar wybuchł na jednym z niższych pięter

Według relacji świadków pożar wybuchł najprawdopodobniej na czwartym piętrze, po czym błyskawicznie rozprzestrzenił się ku górze. 

Jeden z mieszkańców pobliskich budowli powiedział, że pożar zaczął się około godz. 2:20. Jak dodał, najprawdopodobniej ogień pojawił się w dwóch mieszkaniach, które znajdowały się na niższej kondygnacji. Pozostałą część budynku pożar objął od zewnętrznej strony. 

Świadkowie pożaru, którzy mieszkają nieopodal 8 Boulevard Walk, mówili, że płomienie były tak mocne i wysokie, że oświetlały mieszkania znajdujące się kilka ulic dalej. Pojawiły się też informacje, że w czasie trwania akcji na ziemię zaczęły spadać kawałki gruzu.

Początkowo wiele osób zamieszkujących apartamentowiec nie zdawało sobie sprawy z powagi sytuacji, bowiem alarmy często były uruchamiane w czasie ćwiczeń przeciwpożarowych. Dlatego też niektórzy myśleli, że jest to kolejny test. 

W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, które ukazują skalę pożaru.

Mieszkańcy wieżowca wciąż czekają na powrót do domu

Pożar został ugaszony około godziny 4.00 rano. Świadkowie zdarzenia opowiadają, że służby ratownicze szybko pojawiły się na miejscu. Wszystkich udało się ewakuować. Lokatorzy zostali przewiezieni do hoteli, gdzie czekają na powrót do domu. 

Na miejscu wciąż pracują strażacy i ekipy ratunkowe. Na ten moment nie ma informacji o poszkodowanych. Jak relacjonuje jedna z mieszkanek, całe zdarzenie miało bardzo szybkie tempo. Ludzie uciekali z mieszkań, gdy tylko zdali sobie sprawę, że to faktyczny pożar, a nie ćwiczenia. 

Liczne pożary w budynkach w Dubaju w ostatnich latach wywołały pytania o bezpieczeństwo i technikę budowy. Pojawiły się również obawy dotyczące materiałów i wykładzin użytych do projektowania wieżowców.