Konieczne ponowne wybory do Kongresu. Amerykanie wybrali… nieżyjących kandydatów
- 8 listopada w Stanach Zjednoczonych odbyły się wybory połówkowe, w których Amerykanie wybierali nowy skład Kongresu
- W Pensylwanii i Tennessee wygrali kandydaci Partii Demokratycznej, którzy zmarli na krótki czas przed wyborami
- W obu stanach odbędą się specjalne wybory, w celu przeprowadzenia ponownego głosowania
We wtorkowych wyborach środka kadencji Amerykanie wybierali 1/3 senatorów oraz cały skład Izby Reprezentantów, która liczy 435 deputowanych.
Podczas okresu przedwyborczego doszło do niespodziewanej sytuacji. W trakcie kampanii zmarło dwoje kandydatów Partii Demokratycznej.
W Pensylwanii i Tennessee odbędą się specjalne wybory
Pensylwania zdecydowaną większością głosów ukierunkowała się ku Partii Demokratycznej. W tym stanie wybory wygrał Tony DeLuca, który zdobył 85 proc. głosów. Zasiadał w Izbie Reprezentantów od 1983 roku. Polityk zmarł 9 października w wieku 85 lat z powodu choroby nowotworowej.
Wybory w stanie Tennessee wygrała 93-letnia Barbara Cooper, która od 1996 roku zasiadała w Izbie Reprezentantów. Kandydatka Partii Demokratycznej zmarła 26 października. Podczas tegorocznych wyborów zdobyła 73 proc. głosów w swoim okręgu.
W chwili śmierci obojga kandydatów było już za późno, aby wprowadzić zmiany w kartach do głosowania i zgłosić kogoś innego na ich miejsce.
Pośmiertne zwycięstwo kandydatów nie oznacza, że ich miejsca pozostaną nieobsadzone. Jak donosi amerykańska prasa, zarówno w Pensylwanii jak i w Tennessee zostaną uruchomione specjalne wybory, które odbędą się w późniejszym terminie.
Kłopoty z wyborami władz stanowych w Luizjanie i Kalifornii
Oprócz przedstawicieli Kongresu Amerykanie w 36 stanach wybierali także władze stanowe, m.in. gubernatorów, prokuratorów generalnych i sekretarzy stanów. Również w tych wyborach zdarzało się, że wyborcy wybierali kandydatów, którzy już nie żyli.
Amerykanie postawili swoje głosy na Simona Sivę, który zmarł we wrześniu tego roku na nowotwór. Mężczyzna wygrał głosowanie na prokuratora generalnego miasta Chula Vista w Kalifornii.
Z kolei burmistrz miasta Melville w Luizjanie Velma Hendrix zmarła w dzień głosowania w wypadku samochodowym.
Wyniki wyborów połówkowych do Kongresu Stanów Zjednoczonych
Amerykańskie wybory mogą sugerować, że wkraczamy w nową erę USA. Gubernatorami w Massachusetts i Arkansas po raz pierwszy zostały kobiety, a pierwszego czarnoskórego gubernatora ma Maryland. Do Kongresu dołączył także przedstawiciel młodego pokolenia, mający 25 lat.
Ostateczne rezultaty wyborów w USA nie zostały jeszcze podane, jednak ze wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej wygrają je Republikanie. Może to doprowadzić do impasu na linii z demokratycznym Białym Domem.
Z perspektywy Europy, a zwłaszcza Polski decyzja obywateli zza oceanu może być bardzo odczuwalna. Demokraci, którzy dotąd mieli większość, wspólnie ze swoim przywódcą Joe Bidenem decydowali polityce zagranicznej, teraz tracą poparcie.