Dobre nastroje w kadrze Biało-Czerwonych przed MŚ. Michniewicz mocno liczy na Bielika

Maciej Piasecki
15 listopada 2022, 16:13 • 1 minuta czytania
Już w środę 16 listopada Polacy zagrają ostatni mecz przed mundialem w Katarze. Biało-Czerwoni towarzysko zmierzą się z reprezentacją Chile (g. 18:00). Pojedynek zostanie rozegrany na stadionie Legii Warszawa. We wtorek na konferencji prasowej pojawili się trener Czesław Michniewicz i pomocnik Krystian Bielik.
Trener Czesław Michniewicz w towarzystwie Krystiana Bielika pojawił się na wtorkowej konferencji prasowej. Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Trener Czesław Michniewicz z pewnością może odetchnąć z ulgą. Krystian Bielik był jednym z kluczowych zawodników, którzy przyczynili się do zwycięstwa w marcowym, barażowym meczu o awans na mistrzostwa świata. Biało-Czerwoni pokonali wówczas 2:0 Szwecję, pieczętując swój udział na mundialu w Katarze.

Bielik niedługo później złapał jednak kolejną w swojej karierze poważną kontuzję. Pomocnik, który w przeszłości był zawodnikiem m.in. Arsenalu Londyn, stracił bardzo dużo czasu ze względu na problemy zdrowotne. Z tego też względu obecnie Bielik jest zawodnikiem "tylko" Birmingham City, angielskiego klubu występującego na drugim poziomie rozgrywkowym.

Problemy polskiej kadry przed mundialem

Od poniedziałku w Warszawie zgrupowana jest piłkarska reprezentacja Polski. Drużyna prowadzona przez trenera Michniewicza już w czwartek 17 listopada wyrusza na mundial w Katarze. Zanim jednak Polacy zagrają na MŚ 2022, w planach drużyny narodowej pojawiło się sporo nieoczekiwanych komplikacji. Kilka dni temu poinformowano, że Biało-Czerwoni nie zagrają na PGE Narodowym im. Kazimierza Górskiego. Okazało się, że doszło do poważnego pęknięcia konstrukcji warszawskiego stadionu.

Ostatecznie Polacy zagrają na stadionie Legii Warszawa, czyli obiekcie dwa razy mniejszym od Narodowego. Bezpieczeństwo w tej sytuacji jest jednak priorytetem. Polacy zmierzą się w towarzyskim, ostatnim sprawdzianie przed MŚ z reprezentacją Chile.

– Zobaczymy Bednarka, Glika, Krychowiaka, Żurkowskiego i Świderskiego. Nie wiem jeszcze w jakim wymiarze czasowym. Ja zobaczę na ile będę mógł na nich liczyć podczas mundialu. Czy od początku, czy na zmianę? To będzie dla nas odpowiedź. Chcę jednak też zobaczyć zespół grający w dwóch różnych ustawieniach, czyli mówimy o trójce i dwójce stoperów – zdradzał kilka dni temu w Kanale Sportowym pomysł na środowy mecz Michniewicz.

Skóraś nie zagra przeciwko Chile

Podczas spotkania z dziennikarzami nie zabrakło poruszenia kilku istotnych kwestii związanych ze środowym meczem oraz nadchodzącym, mundialowym wyzwaniem.

– W trakcie pojedynku z Chile dokonamy sześciu zmian. Do tego nie wystąpi pięciu zawodników. Dla tej piątki będzie przygotowany specjalny trening, wprowadziliśmy już tzw. protokół-Katar. Nie chcemy ryzykować. Przykładem jest Michał Skóraś. Nie chcemy sprawić, żeby doszło do sytuacji głębszego urazu. Taki mecz dla szybkościowca, na wymagającej murawie stadionu Legii – przyznał Michniewicz.

Selekcjoner odpowiadał również na pytania ze strony meksykańskiego dziennikarza.

– Rozmawialiśmy dużo o Meksyku, tak samo jak w Meksyku mówi się o nas. To na pewno świetny, doświadczony zespół. Wiemy, że mają swoje problemy. Dzisiaj w dobie informacji łatwo dowiedzieć się niemal wszystkiego. Nasi ludzie byli i będą na meczach Meksyku, podobnie jak Meksykanie na naszym pojedynku. Spodziewam się jakiś mylących zagrań taktycznych i personalnych przez pierwszym meczem na mundialu – ocenił trener Polaków.

Selekcjoner Biało-Czerwonych zasugerował również, że ze względu na brak m.in. Skórasia w meczowej kadrze, do takowej będzie wpisany Kacper Tobiasz. Młody bramkarz Legii Warszawa został włączony do zespołu mundialowego, będąc istotnym elementem w trakcie treningów drużyny Michniewicza.

– Mecz z Chile to starcie z wymagającym przeciwnikiem, odpowiednim na ten moment. Ja mam skład w głowie, jakby trzeba było go podać tu i teraz. Ale spotkanie z Chile da nam kilka odpowiedzi, w jakiej kto jest dyspozycji. Obserwując występy Zielińskiego czy Lewandowskiego, wiemy czego się spodziewać. Ale nie wszyscy mieli okazję w ostatnim czasie pojawiać się na boisku w oficjalnych meczach – zauważył selekcjoner Polaków.

Bielik: Nigdy nie zawiodłem trenera

Pojawiło się też kilka pytań skierowanych do defensywnego pomocnika Biało-Czerwonych. Sam Bielik zaznaczył, że dużo lepiej czuje się w roli zawodnika drugiej linii, aniżeli np. na środku obrony, gdzie też miał okazję grywać.

– Dobrze jest być tu z powrotem, w tym wąskim, reprezentacyjnym gronie. Po kontuzji nie ma już śladu. W drużynie panuje bojowe nastawienie przed MŚ w Katarze. Cel jest taki, żeby wyjść z grupy. Te pierwsze trzy punkty z Meksykiem idealnie ustawiłyby nam sytuację na kolejne mecze turnieju. Z szacunkiem podchodzimy jednak do przeciwników. Meksyk ma bardzo dobrych zawodników, zapewne pod względem klimatu, w Katarze też będą lepiej przygotowani. Ale my także szykujemy specjalny trening i przygotowanie – ocenił Bielik.

Pomocnik na co dzień grający w Anglii podkreślił także, jakie ma znaczenie dla drużyn Michniewicza, w których występował.

– Chcę jak najlepiej przygotować się do tego, co będzie w Katarze. Mam nadzieję, że dostanę szansę i udowodnię, na co mnie stać. Nigdy nie zawiodłem trenera i liczę, że znajdę się w pierwszym składzie na Meksyk – skwitował pomocnik reprezentacji Polski.

Wydaje się, że wybór Bielika do towarzysza podczas konferencji prasowej, nie był przypadkowy. Mający 24 lata pomocnik powinien być istotnym elementem układanki Biało-Czerwonych już podczas MŚ.

Najbliższe plany piłkarskiej reprezentacji Polski:

Towarzyski mecz z reprezentacją Chile w najbliższą środę (tj. 16 listopada) o godzinie 18:00 na stadionie Legii Warszawa. Transmisję pojedynku przeprowadzi TVP 1 oraz TVP Sport.