Pijany ksiądz dachował na poboczu. Sąd we Włocławku wydał wyrok

Alan Wysocki
22 listopada 2022, 18:31 • 1 minuta czytania
W listopadzie 2021 roku policja w Brześciu Kujawskim zatrzymała księdza Pawła Ś. Duchowny spowodował wypadek, w wyniku którego jego pojazd dachował. W trakcie interwencji służb ujawniono, że w chwili zdarzenia kapłan miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz Sąd Rejonowy we Włocławku wymierzył duchownemu karę.
Brześć Kujawski. Pijany ksiądz dachował na poboczu. Teraz poniesie karę Fot. Piotr Dziurman / Reporter / East News

Brześć Kujawski. Pijany ksiądz dachował na poboczu. Teraz poniesie karę

Nieco ponad rok temu, 10 listopada 2021 r. po godzinie 19.00 we wsi Sokołowo Parcele w gminie Brześć Kujawski doszło do zatrzymania 50-letniego Pawła Ś. Ksiądz nie dostosował prędkości jadąc od Humlina w kierunku Brześcia Kujawskiego. Nagle wypadł z drogi, a następnie dachował.

Czytaj także: Pijany ksiądz miał wypadek. Duchowny zajmował się... terapią uzależnień

W wyniku wypadku kapłan trafił do szpitala ze złamanym kręgosłupem. W jego organizmie wykryto 2,6 promila alkoholu.

W rozmowie z "Super Expressem" duchowny przyznał, że zmaga się z chorobą alkoholową. – Jestem alkoholikiem i terapeutą. Złamałem wszystkie zasady, by zachować trzeźwość. Chorowałem przez dwa tygodnie i na koniec zacząłem leczyć się alkoholem – powiedział.

– Jestem na etapie szukania ośrodka. Ksiądz i policjant to osoby zaufania publicznego. Alkoholizm to straszna choroba – dodał.

Warto jednak podkreślić, że ksiądz przyznał się do winy oraz dobrowolnie poddał się decyzji wymiaru sprawiedliwości. Duchowny odszedł także ze stanowiska Diecezjalnego Duszpasterza Trzeźwości w diecezji włocławskiej. Sąd Rejonowy we Włocławku zaś wymierzył mu właśnie karę.

Paweł Ś. został skazany na 1,5 tysięcy złotych grzywny oraz 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Sprawiedliwości. Do tego dochodzi czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów. Ksiądz miał także dobrowolnie udać się na odwyk.

Ksiądz wdał się w romans z mężatką. Jego nagie zdjęcia "widziało pół powiatu"

W ostatnich dniach pisaliśmy w naTemat o innej dość szokującej aferze z udziałem katolickiego duchownego. W wielkopolskiej parafii w Trzcinicy ksiądz wdał się w romans z... mężatką.

Sytuację nagłośnił mąż kobiety, który pokazał ks. Wiesławowi C. wydruki z ich rozmów oraz jego półnagie i nagie zdjęcia.

Ostatecznie kuria w Kaliszu odwołała kapłana z funkcji proboszcza, jednak nie zmienia to faktu, że – jak opisuje "Gazeta Wyborcza" – jego roznegliżowane zdjęcia "widziało pół powiatu".