Boniek mocno uderzył w piłkarzy. "Gdyby nie opowiadali głupot od rana do wieczora"
- Zbigniew Boniek zwrócił się do piłkarzy reprezentacji Polski grających w MŚ
- Legendarny piłkarz zaapelował do młodszych kolegów przed kolejnym meczem
- Jego słowa są mocne, ale szczere i prawdziwe. Legenda ma takie prawo
Zbigniew Boniek jest sobą, niezależnie od pory roku, okoliczności i terminu rozgrywania mundialu. Jak każdy polski kibic, pilnie śledzi mundial w Katarze i troska się o losy Biało-Czerwonych. Po meczu z Meksykiem (0:0), gdy spadła duża krytyka na nasz zespół, nie chciał go krytykować bez pardonu i docenił remis. Ale w piątek zwrócił się do naszych piłkarzy i nagrał materiał wideo pt. "Dobra rada starego kolegi".
Kolega to nie byle jaki, być może warto przypomnieć młodszym kibicom, kim za czasów piłkarskiej kariery był popularny "Zibi", którego część z was zna zapewne jako uśmiechniętego, złośliwego i czasami kontrowersyjnego sternika polskiej piłki. Otóż pochodzący z Bydgoszczy piłkarz to żywa legenda naszej reprezentacji. Zagrał 80 razy w drużynie narodowej, strzelił dla niej 24 bramki i wywalczył brąz mundialu w 1982 roku.
Był gwiazdą europejskiej piłki, najpierw barwach Widzewa Łódź, potem Juventusu Turyn, a na koniec także AS Roma. Próbował trenerskiego chleba, ale nie było sukcesów. Dopiero później sprawdził się jako działacz piłkarski i zawodowy prezes PZPN-u. To tak w bardzo dużym skrócie. Co ważne, piłkę Zbigniew Boniek zna od podszewki i zjadł na niej zęby. Czy to się komuś podoba, czy też nie.
"Tak sobie idę po ulicy w Rzymie, trochę poczytałem polskiej prasy. Przeczytałem wypowiedzi naszych piłkarzy i doszedłem do takiego wniosku" – zaciekawił w piątek swoich fanów na Twitterze Zbigniew Boniek. Legendarny piłkarz zdecydował się udzielić swoim młodszym kolegom z reprezentacji Polski cennej rady.
"Gdyby nasi futboliści zrobili silencio stampa i nie opowiadali głupot od rana do wieczora, gdyby lepiej koncentrowali się na grze, to by to chyba dużo lepiej wyglądało. Za dużo jest filozofowania, za dużo gadania nie wiadomo o czym. Szkoda czasu na to, lepiej być skoncentrowanym na tym, co nas czeka za dwa dni, za siedem i w przyszłości" – powiedział w dedykowanym materiale wideo "Zibi". Mocno, ale szczerze. I bardzo dobrze.
Czy kadrowicze wezmą sobie jego słowa do serca?
Reprezentacja Polski na mundialu w Katarze zremisowała już 0:0 z Meksykiem, a teraz zagra jeszcze z Arabią Saudyjską 26 listopada (sobota) i z Argentyną 30 listopada (środa). Celem naszej drużyny jest awans do fazy pucharowej MŚ i występ przynajmniej w 1/8 finału. Rywalizacja o awans i miejsce w fazie pucharowej do końca będzie bardzo ciekawa, a kluczowy będzie oczywiście mecz z Sokołami z Arabii. Pierwszy gwizdek w sobotę o 14:00.