Wojciech Szczęsny ocalił nam skórę, kapitalnie obronił rzut karny na mundialu!
- Wojciech Szczęsny bohaterem polskiej kadry w meczu z Arabią Saudyjską
- Polski golkiper w końcówce pierwszej odsłony obronił wspaniale rzut karny
- Nasz zespół ograł rywali 2:0 po bramkach Zielińskiego i Lewandowskiego
Reprezentacja Polski w swoim drugim meczu w finałach mistrzostw świata w Katarze walczyła z Arabią Saudyjską, czyli sensacyjnym liderem grupy C. Biało-Czerwoni muszą wygrać ten mecz, by zachować marzenia o awansie do 1/8 finału. Saudyjczycy, przed turniejem uważani za kopciuszka, ograli już Argentynę (2:1) i od pierwszych minut meczu z Polską pokazali, że ten wynik nie był przypadkiem. Grali agresywnie, dynamicznie i pomysłowo.
W 13. minucie meczu Wojciech Szczęsny popisał się pierwszą fantastyczną interwencją w sobotę. Rywale skontrowali nas i bardzo szybko wpadli w pole karne. A tam Mohamed Kanno kropnął pod poprzeczkę. Na posterunku był jednak nasz golkiper, który wspaniałą interwencją ocalił zespół przed utratą gola. Cały czas grał bardzo pewnie, skupiony i bardzo pewny między słupkami. Jak na filar reprezentacji przystało.
I wtedy nadeszła felerna 43. minuta meczu. Krystian Bielik zatrzymywał w polu karnym Saleha Al Shehriego, a ten padł jak rażony piorunem i na pewno dodał sporo od siebie po zagraniu Polaka. Sędzia Wilton Pereira Sampaio ruszył do VAR, po czym wrócił na murawę i wskazał na "wapno". Rzut karny dla Arabii Saudyjskiej.
Tylko Wojciech Szczęsny mógł ocalić nam skórę i w kluczowym momencie popisał się interwencją klasy światowej. Polski bramkarz w końcówce pierwszej połowy obronił rzut karny wykonywany przez Salema Al Dawsariego i dzięki niemu Biało-Czerwoni do przerwy prowadzą w swoim drugim meczu na mundialu 1:0 z Arabią Saudyjską. Rywale próbowali dobijać strzał, ale nasz bramkarz był na posterunku.
Reprezentacja Polski po remisie 0:0 Meksykiem 22 listopada, wygrała teraz 2:0 Arabią Saudyjską i został jej już tylko pojedynek z Argentyną 30 listopada. Celem naszej drużyny jest awans do fazy pucharowej MŚ i występ przynajmniej w 1/8 finału. By znaleźć się w fazie pucharowej musimy naszych kolejnych przeciwników ograć, albo choć wywalczyć jeden punkt.