Ten kibic nie wytrzymał po golu "Lewego". Jeszcze w czasie meczu... zmienił koszulkę
- Reprezentacja Polski pokonała drużynę Arabii Saudyjskiej 2:0
- W drugiej połowie meczu gola strzelił Robert Lewandowski, co wywołało falę radości na trybunach
- Z bramki polskiego kapitana cieszyli się także kibice naszych rywali
Podczas sobotniego spotkania Polacy zdołali pokonać reprezentację Arabii Saudyjskiej 2:0. W pierwszej połowie bramkę strzelił Piotr Zieliński. Pod koniec drugiej połowy w okienko saudyjskiego bramkarza trafił Robert Lewandowski, który w końcu zdołał strzelić gola na mistrzostwach świata.
Zaskakująca reakcja kibica Arabii Saudyjskiej
Tuż po strzeleniu gola przez Lewandowskiego Polscy kibice wpadli w euforię. Emocji nie krył również piłkarz, który wyraźnie wzruszył się po zdobyciu bramki dla polskiej reprezentacji.
Ale nie tylko polscy fani piłki nożnej cieszyli się z sukcesu Roberta Lewandowskiego. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym stojący na trybunach mężczyzna zdejmuje koszulkę w barwach reprezentacji Arabii Saudyjskiej.
Może nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że pod spodem miał na sobie bluzkę z napisem: "LEWANDOWSKI". Kibic ewidentnie wpadł w szał radości razem z polskimi fanami.
Rewelacyjny mecz polskiego bramkarza
Dwa gole zdobyte przez reprezentację Polski sprawiły, że aktualnie znajdujemy się na pierwszym miejscu w tabeli. Podopieczni Czesława Michniewicza nie pozwolili, by zawodnicy Arabii Saudyjskiej przedarli się do polskiej bramki. Gwiazdą sobotniego meczu został Wojciech Szczęsny, który obronił wszystkie lecące do siatki piłki.
Polski bramkarz w meczu Polska – Arabia Saudyjska popisał się interwencją klasy światowej. Szczęsny w końcówce pierwszej połowy obronił rzut karny wykonywany przez Salema Al Dawsariego. Przeciwnicy próbowali dobijać strzał, ale nasz bramkarz był na posterunku. To dzięki niemu Biało-Czerwoni sięgnęli po zwycięstwo 2:0.
Reprezentacja Polski zrobiła swoje, pokonała Arabię Saudyjską i jest nowym liderem grupy C piłkarskich mistrzostw świata. Biało-Czerwoni na koniec fazy grupowej zmierzą się w środę 30 listopada z Argentyną (godzina 20:00) i nawet remis w tym meczu może dać nam awans do 1/8 finału piłkarskich MŚ. O tym, jaki wynik będzie korzystny, przekonamy się w sobotę, bo Albicelestes muszą jeszcze stawić czoła Meksykowi. Ten pojedynek rozpocznie się w sobotę o 20:00, a zostanie rozegrany na Lusail Iconic Stadium w Lusajl.