Lamparska szczerze o macierzyństwie. "Potrzebuję czasu, żeby dojść do siebie"

Kamil Frątczak
28 listopada 2022, 15:14 • 1 minuta czytania
Jakiś czas temu Magdalena Lamparska poinformowała w social mediach, że wraz z ukochanym spodziewają się drugiego dziecka. Pod koniec września na świat przyszła ich córeczka Mila Magdalena, a mały Tymoteusz doczekał się siostry. W najnowszym wywiadzie aktorka opowiedziała o swoim samopoczuciu po porodzie, a także tęsknocie za pracą.
Magdalena Lamparska szczerze o macierzyństwie. Tęskniła za pracą Fot. VIPHOTO/East News

Magdalena Lamparska jest aktorką, która swoją popularność zdobyła serialem "39 i pół". W ostatnim czasie mogliśmy ją podziwiać w serii filmów "365 dni" na podstawie powieści Blanki Lipińskiej. Swój wizerunek w mediach stara się budować jedynie na podstawie pracy i osiągnięć zawodowych. Jednak w ostatnim czasie zrobiło się głośno na temat jej życia prywatnego.

Aktorka wraz ze swoim ukochanym Bartoszem Osumkiem przywitali na świecie swoją drugą pociechę. Pod koniec września poinformowała, że ich rodzina powiększyła się o córeczkę Milę Magdalenę. Mimo że aktorka nie należy do grona celebrytów lubiących udzielać emocjonalnych wywiadów w mediach, a przed kamerami stara się chronić swoją prywatność, w ostatnim czasie łamie swoje zasady.

Czytaj także: Aktorka Magdalena Lamparska urodziła. "To najpiękniejszy dzień w naszym życiu"

W ostatnim czasie w jej mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej kadrów z życia prywatnego. Lamparska pokazuje, jak spędza czas z rodziną, a w szczególności pozuje ze swoją małą córeczką. Niedawno aktorka udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała między innymi o tym, jak bardzo tęskniła za swoją pracą, do której powoli wraca.

"Bardzo tęskniłam za moją pracą. Wiadomo już, że od pewnego czasu nie mogłam grać w teatrze i na planie filmowym i też cieszę się, że mam gdzie wracać, bo to też jest bardzo ważne, więc staram się dzielić moje życie między domem a pracą i ten powrót jest naprawdę bardzo ekscytujący" – przyznała.

W trakcie rozmowy z portalem plejada.pl aktorka zdradziła, że na szczęście nie musiała się mierzyć z depresją poporodową, jednak wsparcie i pomoc były bardzo dla niej ważne. Mimo tego aktorka dużo dodatkowej siły do działania. Magdalena Lamparska podkreśliła również, że społeczeństwo bardzo często lekceważy to, ile w stanie są zdziałać świeżo upieczony matki.

"Nie doświadczyłam ani baby bluesa, ani spadku energii, samopoczucia. Każde macierzyństwo jest dla mnie ogromnym pokładem sił i często jak słyszę "nie, ona nie da rady, bo ma małe dziecko", to mam takie poczucie, że chyba nie wiecie, co młode mamy potrafią. Mam odwrotnie. Mam ogromną moc sprawczą i ogromną siłę kreatywności" – podkreśliła.

Artystka zaapelowała do młodych mam, by nie bały się prosić o pomoc, kiedy go potrzebują. Wręcz przeciwnie, jak sama przyznała, ona też poprosiła o pomoc i z niej korzysta. "Trzeba prosić o pomoc. Ja teraz obecnie proszę o pomoc, żeby ustawić logistykę i przede wszystkim dać sobie czas. Organizm wykonał ogromną pracę przez dziewięć miesięcy, żeby stworzyć nowe życie i naprawdę tego czasu potrzebuje i żeby dojść do siebie" – zaznaczyła.