Incydent podczas meczu Portugalia – Urugwaj. Wbiegł na boisko z ważnym przesłaniem
Starcie Portugalii z Urugwajem na Mistrzostwach Świata zostało przerwane po tym, jak kibic wbiegł na boisko z tęczową flagą.
Incydent na meczu Portugalia-Urugwaj
Incydent miał miejsce kilka minut przed tym, jak Portugalia objęła prowadzenie 1-0 dzięki Bruno Fernandesowi. Mężczyzna trzymający tęczową flagę miał na sobie również koszulkę z napisem "Save Ukraine" z przodu i "Respect For Iranian Women" z tyłu.
Fot. GLYN KIRK/AFP/East News Został jednak szybko usunięty z boiska przez ochronę, po tym jak przez chwilę wyraził swoje poparcie dla członków społeczności LGBT+, ofiar wojny na Ukrainie i protestów na rzecz praw kobiet w Iranie.
Dodajmy, że protesty w Iranie po śmierci 22-letnie Mahsy Amini nie ustają. Dziewczyna została najpewniej zakatowana przez służby tego kraju za źle założony hidżab. Irańczycy okazują swój sprzeciw wobec ajatollahów także na mistrzostwach świata w Katarze.
Najpierw zawodnicy irańskiej reprezentacji nie zaśpiewali hymnu, potem na trybunach pojawił się symboliczny gest sprzeciwu nawiązujący do ostatnich wydarzeń. W sieci pojawiło się bowiem zdjęcie kobiety kibicującej reprezentacji Iranu, która w rękach trzyma koszulkę z napisem "MAHSA AMINI 22".
Katar nie szanuje praw LGBT+
Katar oskarżany jest także o łamanie praw i wolności człowieka oraz brak tolerancji wobec społeczności LGBT+.
Szokującej wypowiedzi w rozmowie dla niemieckiego ZDF udzielił niedawno ambasador MŚ, Khalid Salman. Były piłkarz i reprezentant Kataru w bardzo radykalny, skandaliczny sposób wypowiedział się na temat homoseksualizmu. Zabrał także zdanie w sprawie obecności osób LGBT+ w Katarze w trakcie mundialu.
– Nie jestem radykalnym muzułmaninem. Homoseksualizm określamy jednak jako "haram". To dla nas wszystko to, co zakazane. Dlaczego tak uważam, że homoseksualizm to "haram"? Bo to defekt mózgu – podsumował Salam.