"Nic nie przyniosło więcej szkody niż Polska". Ławrow oburzony decyzją Warszawy

Natalia Kamińska
01 grudnia 2022, 15:15 • 1 minuta czytania
Wojna w Ukrainie spowodowała, że relacje Rosji i Polski są fatalne. Nasz kraj od początku wspiera władze w Kijowie. To powoduje, że Kreml, jeśli ma okazję, atakuje Polskę. Tak samo zrobił w czwartek szef MSZ Rosji ws. spotkania OBWE.
Szef MSZ Siergiej Ławrow Fot. AA/ABACA/Abaca/East News

– Nic nie przyniosło OBWE więcej szkody niż przewodnictwo Polski w 2022 roku - mówił w czwartek mediom minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, cytowany przez TASS. Jak przekonywał, może zapewnić, że "antyprzewodnictwo" Polski w OBWE będzie zajmować szczególne miejsce w historii tej organizacji.

Polska odmówiła Ławrowowi możliwości przyjazdu na szczyt OBWE

Ławrow jest zdania, że w ostatnich latach przewodniczący OBWE nie byli skorzy do tego, aby w jakiś sposób "przełamać negatywny trend" w kierunku fragmentacji OBWE i marginalizacji tej organizacji.

– Przeciwnie, Szwedzi przewodniczyli w zeszłym roku i już wtedy otwarcie zaczęli zachowywać się nie jak uczciwi pośrednicy, ale jak aktywni uczestnicy zachodniej polityki w OBWE, podporządkowując OBWE interesom USA i Brukseli. Zasadniczo to właśnie Szwedzi zaczęli przygotowywać pogrzeb OBWE. Podczas gdy nasi polscy sąsiedzi przez cały ten rok pilnie kopali grób dla tej organizacji, niszcząc resztki kultury konsensusu – perorował na tej konferencji Ławrow.

Ławrow: Warszawa narusza regulamin i politykę OBWE

Szef MSZ Rosji próbował też zarzucić Polsce, że Warszawa narusza regulamin i politykę OBWE. – Jeszcze w 2002 roku na spotkaniu ministerialnym w Porto w Portugalii został zatwierdzony specjalny dokument o tym, jak powinien działać urzędujący przewodniczący – przypomniał. Jak mówił, wynika z niego, że kraj przewodniczący OBWE musi zapewnić, że jego działania uwzględniają cały zakres opinii wszystkich państw członkowskich.

W czwartek w Łodzi rozpoczęła się dwudniowa 29. sesja spotkania ministerialnego OBWE. Polskie MSZ odmówiło wstępu delegacji Rosji z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem na czele.

We wtorek do sprawy odnosił się minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk. – Rosja łamie wszystkie zasady prawa międzynarodowego, nie szanuje zasad, jest państwem rozbójniczym. I jako takie państwo nie powinna powoływać się na tego rodzaju zasady i udawać, że nic się nie stało – przekonywał na antenie PR24 Szynkowski vel Sęk.

Podkreślił jednocześnie, że Rosja jest "państwem agresorem. – Nie widzę żadnej wartości dodanej z obecności Siergieja Ławrowa w Polsce i uważam, że decyzja, żeby Siergiej Ławrow nie przyjeżdżał do Polski, nie został zaproszony, jest decyzją absolutnie trafną – ocenił minister.

W Ukrainie od 24 lutego 2022 roku trwa brutalna wojna wywołana przez Rosję. Żołnierze Władimira Putina terroryzują ludność, grabią ich mienie, zabiją Ukraińców oraz niszczą celowo infrastrukturę cywilną.