Morawiecki nie ustępuje. "Jakaś premia naszym piłkarzom się należy"

Katarzyna Rochowicz
06 grudnia 2022, 13:53 • 1 minuta czytania
Jeszcze w poniedziałek informowaliśmy o doniesieniach na temat 30 mln premii dla polskich piłkarzy od premiera Morawieckiego. Dzisiaj (6 grudnia) w mediach społecznościowych dziennikarz Krzysztof Berenda poinformował, iż żadnej nagrody nie będzie. Premier ponownie zabrał głos w sprawie nagrody, mówiąc, że "jakaś premia naszym piłkarzom się należy".
Morawiecki zabrał głos w sprawie nagrody dla polskich piłkarzy. "Jakaś premia im się należy" Fot. Wojciech Strozyk / Reporter

Premier Mateusz Morawiecki zabrał dzisiaj głos w rozmowie z wPolsce.pl w związku z nagrodą za wyjście z grupy mistrzostw świata w Katarze. Uważa, że jakaś nagroda należy się polskim piłkarzom.

Morawiecki: w ogóle grali naprawdę nieźle

– Uważam, że jakaś premia się należy naszym piłkarzom, ponieważ wyszli rzeczywiście z grupy. W ogóle przecież grali naprawdę nieźle. Też dostali swoje środki z FIFA, nie wiem dokładnie ile, ale myślę, że to jest też koło 20 czy nawet więcej milionów złotych za samo wyjście z grupy – powiedział Morawiecki w rozmowie z wPolsce.pl. 

– Ten sukces wart jest każdych pieniędzy – podkreślił premier. 

– Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu uda się spotkać z trenerem Michniewiczem, z panem prezesem Kuleszą, ze środowiskiem tak, żebyśmy mogli popatrzeć w przyszłość – mówił szef rządu.

Głos w tej sprawie zabrał dziennikarz Szymon Jadczak, współautor tekstu o wysokiej nagrodzie dla polskich piłkarzy. "Trzymajcie mnie. Morawiecki chce jednak płacić publiczne pieniądze piłkarzom!" – pisze na swoim profilu na Twitterze.

Nagła zmiana decyzji

Jak poinformowaliśmy w dzisiejszym artykule, nastąpiła nagła zmiana decyzji ws. 30 milionów od Morawieckiego dla reprezentacji Polski.

Informacje w sprawie premii dla reprezentacji przekazał we wtorkowy poranek Krzysztof Berenda. Dziennikarz RMF FM poinformował o tym w swoich mediach społecznościowych.

We wtorek 6 grudnia miało odbyć się również spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z kapitanem reprezentacji Polski Robertem Lewandowskim, na którym miały być omówione kwestie obiecanej premii 30 mln. Jak napisał na swoim Twitterze Krzysztof Berenda, okazało się, że do rozmowy jednak nie odbędzie się.