Ołena Zełenska dostała nagrodę od Hillary Clinton. "Podzielę się nią z każdą Ukrainką"
- Pierwsza dama została we wtorek uhonorowana za swoje działania na rzecz pokoju
- Ołena Zełenska podkreślała, że nagroda należy się każdemu obywatelowi jej kraju, walczącemu o niepodległość
- "Nie chcemy być jak uchodźcy, ale jak kraj sojuszniczy" - mówiła przyjmując nagrodę
Ołena Zełenska odebrała pokojową nagrodę z rąk Hillary Clinton
Wojna w Ukrainie trwa prawie od roku. Świat z jednej strony pomaga Ukrainie, z drugiej nie zawsze chce pamiętać o skali okrucieństwa, jaką każdego dnia przeżywają obywatele tego kraju.
O tym nie pozwala zapomnieć m.in. Ołena Zełenska, która trwa w swojej misji pokojowej. Za zaangażowanie na rzecz szerzenia pokoju została nagrodzona przez Georgetown Institute for Women, Peace and Security. – Walczymy o prawo do wolności i niepodległości. Nie chcemy być z wami jako uchodźcy, ale jako kraj sojuszniczy – powiedziała na międzynarodowym forum przywództwa kobiet Santander WomenNOW.
Pierwsza dama od początku wojny wykorzystuje każde publiczne wystąpienie, by przypominać światu o sytuacji w Ukrainie. Hillary Clinton wręczyła Ołenie Zełenskiej prestiżową nagrodę. Spotkanie jednak odbyło się w formie zdalnej. Pierwsza dama, dziękując za wyróżnienie, podkreśliła, że podzieli się nagrodą z każdym obywatelem Ukrainy, który broni swojej ojczyzny.
"Gdyby Rosja wygrała, światowy pokój przestałby istnieć"
Mówiła także o rosyjskiej agresji, podkreślając, że Ukraina w tym momencie już nie pozwoli Rosji na zwycięstwo i podbicie jej kraju, bo skutki zwycięstwa zbrodniczego reżimu "odczułby cały świat".
– Pokój przestanie wtedy istnieć. Wyobraźcie sobie, że to terroryści dyktują zasady wolnemu światu. Wyobraź sobie, że nikt nie osądzi ich za zbrodnie, których się dopuścili. Tak Rosja widzi przyszły porządek świata. I z tym właśnie walczymy – podkreślała w emocjonalnym przemówieniu.
Pierwsza dama, odbierając nagrodę, mówiła, że jest zaszczycona takim wyróżnieniem. Dodała nawet zdjęcie na swojego Instagrama, a w opisie zaznaczyła: "Podziękowałam Hilary Clinton i Stanom Zjednoczonym za tę szczególną nagrodę. Dla nas to kolejne świadectwo poparcia dla Ukrainy".
W tym roku organizatorki konkursu zwróciły uwagi na kobiety, które swoje życie poświęcają właśnie pomocy Ukrainie, szczególnie wspieraniu ukraińskich kobiet. Wśród laureatek nagrody znalazła się także: Kateryna Lewczenko, komisarz rządu ds. polityki płci; Ołeksandra Matwiejczuk, szefowa Centrum Swobód Obywatelskich; Natalia Karbowska, współzałożycielka i dyrektorka ds. rozwoju strategicznego Fundacji Ukraińskich Kobiet. Drugą laureatką obok Ołeny Zełenskiej była za to Zofia, hrabina Wesseks. Doceniono jej wieloletnie wsparcie dla równości płci oraz walkę z przemocą seksualną, której doświadczają kobiety w krajach ogarniętych konfliktami zbrojnymi.