Sensacyjne doniesienia ws. Szczęsnego. Juventus wkrótce może stracić Polaka

Krzysztof Gaweł
08 grudnia 2022, 18:15 • 1 minuta czytania
Wojciech Szczęsny już wkrótce może opuścić Juventus Turyn, który znajduje się na krawędzi karnej degradacji do Serie B wskutek malwersacji finansowych. Polski bramkarz może być tym, który zostanie sprzedany, by klub mógł poradzić sobie w razie surowej kary od władz włoskiej piłki. Decyzje zapadną już wkrótce – informuje włoski korespondent "Przeglądu Sportowego" Alberto Bertolotto.
Fot. IMAGO/Imago Sport and News/East News

Wojciech Szczęsny był jednym z bohaterów polskiej kadry na mundialu w Katarze. Obronił, jako trzeci bramkarz w historii, dwa rzuty karne i wydatnie pomógł reprezentacji Polski awansować do 1/8 finału mistrzostw świata. Nasz golkiper bronił fantastycznie, ale w meczu o ćwierćfinał nie miał większych szans w starciu z mistrzami świata z Francji. Po bramkach Olivera Girouda i Kyliana Mbappe Les Bleus pokonali nasz zespół 3:1 (1:0).

– Cieszmy się tym, co mamy. Tu trwa święto futbolu, a my – tak po polsku – siedzimy, narzekamy i debatujemy, czy gramy ładnie. Styl stylem, rozumiem narzekających, ale pocieszmy się świętem futbolu. Nie odbierajcie tej radości nam, piłkarzom. Wybraliśmy styl świadomi tego, że jest brzydki, ale daje punkty – zaapelował Wojciech Szczęsny do polskich fanów. Po odpadnięciu z MŚ nasz bramkarz od razu udał się z rodziną na wakacje.

Tymczasem z Włoch dobiegają bardzo niepokojące wieści. Juventus Turyn chyli się ku upadkowi, a wszystko w związku z aferą, która wybuchła na początku grudnia. Włoski gigant miał w trakcie pandemii podpisywać tajne umowy z piłkarzami i trenerami, by płacić im pod stołem wynagrodzenie, z którego oficjalnie zrezygnowano ze względu na ciężką sytuację pandemiczną. Włochy na początku 2020 roku stały się centrum COVID-19 w Europie i koronawirus bardzo mocno dotknął ich społeczeństwo.

Teraz okazuje się, że władze Juve oszukały wszystkch, a w grę wchodzą ciężkie miliony euro, bo sam Cristiano Ronaldo dostał ich kilkanaście za plecami kibiców i dziennikarzy. Sprawa wyszła na jaw niedawno, a to dopiero początek potężnego skandalu. Niedawno do dymisji podali się wszyscy członkowie zarządu Juventusu Turyn, w tym prezes Andrea Agnelli oraz wiceprezes Pavel Nedved. Sprawa trafiła do prokuratury, która wciąż bada dowody.

Media w Italii nie mają wątpliwości, że to "najcięższe śledztwo w historii" klubu. A Stara Dama, która w 2006 roku miała ustawiać mecze i została zdegradowana do Serie B (tzw. afera Calciopoli) znów może znaleźć się na dnie. A wtedy klub czeka drastyczne cięcie kosztów i poważne zmiany. Dotknąć mają przede wszystkim obcokrajowców i gwiazdy klubu.

"Według mnie Wojtek Szczęsny latem zmieni drużynę. Po tej aferze w Juventusie będzie dużo zmian, głośno mówi się o pozyskaniu Guglielmo Vicario. Klub potrzebuje takiej narracji: zacznijmy od budowania składu z włoskich piłkarzy" – tłumaczył całą sytuację korespondent "Przeglądu Sportowego" w Italii Alberto Bertolotto. Jego zdaniem do Juve trafi 26-letni bramkarz Empoli Calcio, a Polak ma zostać sprzedany.

Argumentem przemawiającym za takim rozwiązaniem jest nie tylko zbliżający się upadek klubu, ale też wysoka pensja Wojciecha Szczęsnego w Piemoncie (ma zarabiać ok.12 mln euro za sezon) oraz kończąca się umowa, która wygasa już za rok. To ostatni moment dla klubu, żeby zarobić na 32-letnim polskim bramkarzu. Świetny występ na mundialu tylko ułatwi zadanie Starej Damie, która ma nie mieć problemów ze sprzedaniem Polaka.