Przełom ws. kluczowej ustawy. Ujawniono kulisy spotkania Witek z opozycją
– Jest deklaracja chęci współpracy, ale bez rozstrzygnięcia co do finalnego głosowania. (...) Jutro możliwe jest pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym – przekazał w Sejmie Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej po spotkaniu z Elżbietą Witek i Mateuszem Morawieckim.
Jak podkreślał, "rząd nie mając pewności co do większości, zaczął rozmawiać z opozycją". – Będziemy pracować nad ustawą. Jej finalny kształt będzie decydujący, czy znajdzie ona poparcie ze strony również posłów naszych klubów – wskazywał Budka. Przedstawiciel KO poinformował też o warunku postawionym na spotkaniu. Jesteśmy gotowi do pracy, natomiast nie w trybie ekstraordynaryjnym – tłumaczył.
– Premier stara się być gołąbkiem pokoju ws. środków z KPO, ale nasze ustawy są od miesięcy nierozpatrywane – dodał z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL. – Jesteśmy gotowi do pracy nad zmianami, które odblokują środki z KPO. Nasze ustawy w tej sprawie leżą od tygodni. Wykazujemy się dobrą wolą. Nie zapominamy jednak, przez kogo są one zablokowane. Nie damy się – mówiąc wprost – zrobić w bambuko – kontynuował.
Kosiniak-Kamysz zwrócił też uwagę na to, jak sprawa projektu może być odbierana w szeregach Zjednoczonej Prawicy. – Mam wrażenie, że Solidarna Polska nie znała szczegółów rozwiązań zaproponowanych przez PiS do momentu ich publikacji. Ich przedstawiciel nie znał tego projektu. To eliminacja ministra konstytucyjnego w sprawach, do których został powołany – przekonywał.
Przełom ws. pieniędzy z KPO?
Przypomnijmy, że informacja o planowanym spotkaniu była wcześniej potwierdzona i zakładała dyskusję o nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. "Tematem będzie Krajowy Plan Odbudowy oraz działania legislacyjne w tym obszarze" – potwierdzał rzecznik rządu Piotr Müller.
Sejm opublikował już projekt zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym. Dokument został zamieszczony na stronie internetowej Sejmu we wtorek 13 grudnia późnym wieczorem. Wspomniana nowelizacja ma być kluczowa w kontekście spełnienia warunków Komisji Europejskiej, by Polska w końcu otrzymała środki z Krajowego Planu Odbudowy.
Przypomnijmy, że według wcześniejszych doniesień Onetu, PiS jest gotowe do kompromisu z Brukselą, a jego warunki zapisano w dziewięciu punktach. Dziennikarze potwierdzili to w źródłach zbliżonych do centrali PiS oraz Kancelarii Premiera. W praktyce nowy plan ma oznaczać dla polskiego rządu krok wstecz w zmianach w sądownictwie, które tak bardzo forsował przez lata.