Tragedia w rodzinie Przemysława Salety. Nie żyje jego brat, który zaginął kilka miesięcy temu

redakcja naTemat
15 grudnia 2022, 06:29 • 1 minuta czytania
Nie żyje Aleksander Saleta, czyli brat znanego polskiego boksera. Za datę śmierci uznano 17 lipca. Takie są ustalenia po procesie identyfikacji zwłok, które na francuski brzeg wyrzuciła woda. Dzięki temu w ten poniedziałek można było go pochować na Cmentarzu Południowym w Warszawie. W ceremonii wzięła udział najbliższa rodzina. Zmarły miał tylko 53 lata. Był rok młodszy od Przemysława.
Brat Przemysława Salety nie żyje. W ten poniedziałek odbył się pogrzeb Fot. Piotr Molecki/East News

Brat Przemysława Salety nie żyje. Zostało to oficjalnie potwierdzone

O tragicznych wydarzeniach w życiu znanego pięściarza Przemysława Salety informuje "Super Express". Jak czytamy, w maju tego roku jego brat Aleksander wezwał pomoc, gdyż jego statek zaczął nabierać wody w pobliżu portu w Newhaven na południowym wybrzeżu Anglii.

Mężczyzna próbował się ratować i wsiadł na ponton. Potem stracono z nim kontakt. Szukały go tamtejsze służby: policja i straż przybrzeżna. Wysłano też helikopter i łódź ratunkową. "Te pierwsze poszukiwania po dwóch dobach zostały wstrzymane ze względu na problemy z pogodą" – czytamy na stronie "SE".

Przerwana akcja ratunkowa i wznowione poszukiwania

Przerwane poszukiwania po kilku dniach znów wznowiono, ale one też nic nie dały. Nie było wiadomo, co się stało z bratem Salety.

"Po kilku dniach poszukiwania zostały wznowione, ale nie przyniosły żadnego rezultatu - nie odnaleziono ani Aleksandra, ani statku. Ostatecznie ciało brata Przemysława Salety woda wyrzuciła na brzeg już po francuskiej stronie" – precyzuje "Super Express".

Stało się tak, gdyż wspomniane Newhaven jest położone nad ujściem rzeki Ouse do kanału La Manche. Leży też jakieś 80 km na południe od Londynu.

Pogrzeb brata Salety odbył się w poniedziałek w Warszawie

Niestety ciała nie dało się już od razu rozpoznać. Proces identyfikacji zajął wiele tygodni. Ustalono też datę śmierci Aleksandra Salety na 17 lipca.

Po tym wszystkim rodzina mogła go w końcu godnie pochować. Pogrzeb odbył się dopiero w ten poniedziałek. Miał miejsce na Cmentarzu Południowym w Warszawie. Wzięła w nim udział rodzina zmarłego, w tym oczywiście Przemysław Saleta.