Kręcił "bączki" na nowej kostce brukowej. Narobił strat na 120 tys. zł
Policjanci o incydencie dowiedzieli się w połowie listopada. Do terespolskiego komisariatu zgłosił się właściciel firmy budowlanej wykonującej prace dotyczące utwardzenia terenu w miejscowości Małaszewicze Małe. To teren w rejonie wjazdu na Wolny Obszar Celny.
Mężczyzna poinformował mundurowych, że nieznany sprawca uszkodził samochodem niemal 500 m kw. nawierzchni kostki, kręcąc na niej tzw. bączki. Sprawca miał jednak pecha, bo jego popisy uwieczniły kamery monitoringu.
Na zdjęciach udostępnionych przez policję widać, że sprawca wjechał audi na teren wyłączony z ruchu. Zdążył zostawić na kostce wiele śladów opon.
Z relacji zgłaszającego wynikało również, że w związku z powstałymi uszkodzeniami niezbędna jest wymiana całości kostki. Wartość powstałych strat oszacował na kwotę niemal 120 tysięcy złotych. To de facto więcej, niż wynosi wartość auta, które posłużyło do tej nieodpowiedzialnej "zabawy".
– Funkcjonariusze szybko ustalili personalia mężczyzny podejrzanego o ten czyn. Okazało się, że jest to 27-letni mieszkaniec gminy Piszczac. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Nie chciał jednak wyjaśniać powodów swojego postępowania – potwierdziła komisarz Barbra Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.
O dalszym losie nieodpowiedzialnego kierowcy zadecyduje sąd. Za popełniony czyn grozi mu kara do 5 lat więzienia.