Polskie Tatry dotknęło zjawisko "inwersji". "Temperatury zwariowały"

redakcja naTemat
20 grudnia 2022, 14:35 • 1 minuta czytania
W Tatrach wystąpiło zjawisko inwersji – na szczytach jest cieplej niż w dolinach. Gdy rano w Zakopanem termometry pokazywały -2 stopnie Celsjusza, w okolicach Morskiego Oka było już 7 stopni na plusie. Obowiązuje też drugi stopień zagrożenia lawinowego, a szlaki są oblodzone. A co turystów może czekać w okresie świątecznym?
Tatry zimą ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

"W Tatrach panują niekorzystne warunki do uprawiania turystyki. Utrudnieniem w partiach graniowych jest wiejący wiatr" – informuje Tatrzański Park Narodowy. Przedstawiciele parku ostrzegają też turystów, że szlaki są oblodzone, a "szczególną uwagę należy zwrócić na miejsca z nawianym śniegiem, gdzie utworzyły się nawisy".

"Jest bardzo ślisko. Zalecamy, by – wybierając się w dolinki lub na szczyty reglowe – zabrać ze sobą raczki oraz kije trekkingowe. (...) Poruszanie się w takich warunkach, wymaga bardzo dużego doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz posiadania odpowiedniego sprzętu wraz z umiejętnością posługiwania się nim" – przestrzega TPN.

W Tatrach wystąpiło zjawisko inwersji. "Temperatury zwariowały"

W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że "wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach. Samoistne zejście bardzo dużych lawin jest mało prawdopodobne".

Jednocześnie w Tatrach występuje zjawisko inwersji, które oznacza, że na szczytach jest cieplej, niż w dolinach czy w mieście. Tę różnicę temperatur punktuje "Tygodnik Podhalański": "Rano temperatury zwariowały. (...) O godz. 10 najcieplej jest nad Morskim Okiem, 7,6 st. C., na Hali Gąsienicowej 5,8, na Kasprowym 1,8, a tymczasem w Zakopanem -2,7".

Między temperaturą w Zakopanem a temperaturą w okolicach Morskiego Oka było więc blisko 10 stopni Celsjusza różnicy.

Meteorolodzy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przekazali, że występowanie inwersji może być zwiastunem halnego, którego możemy się spodziewać w Tatrach w nadchodzący weekend. Pierwsze podmuchy halnego nadejdą najprawdopodobniej już w czwartek.

Czytaj też: Nagły zwrot w pogodzie. Aż trudno uwierzyć, jaka temperatura będzie w Wigilię

Tatry – jaka pogoda na święta?

A jakiej pogody w Tatrach mogą się spodziewać turyści, którzy będą chcieli spędzić tam święta Bożego Narodzenia? Dotychczasowe prognozy meteorologów pokazują, że nadejdzie ocieplenie. 25 grudnia w Zakopanem ma być około 7 stopni na plusie. Powieje też wiatr i będzie mokro.

– Warunki na święta zapowiadają się nam dość ciekawie, w negatywnym tego słowa znaczeniu – stwierdził ratownik TOPR w rozmowie z "Gazetą Krakowską". Jak dodał, śnieg w górach zrobi się mniej stabilny. – Na stokach stromych będzie niestabilny. Tutaj możemy się zsunąć nawet z niewielką warstwą śniegu i spaść np. w przepaść – zaznaczył.

Czytaj też: "Ludzie idą rządkiem, a między nimi schodzą masy śniegu", czyli bezmyślni turyści w górach

Gołoledź w całej Polsce

We wtorek ocieplenie zawitało także w inne regiony Polski – wciąż towarzyszyły mu jednak marznące opady, co doprowadziło do oblodzenia chodników i dróg. Jak informowaliśmy, w Białymstoku komunikacja miejska przestała jeździć, a szkoły odwołały lekcje.

Niestety są też pierwsze ofiary oblodzonych chodników. W Warszawie zmarł 38-letni mężczyzna, który poślizgnął się i uderzył głową w chodnik. Do podobnego zdarzenia doszło we Włocławku, gdzie zmarł 66-latek.