Nagła śmierć 32-letniej aktorki. Podano przyczynę zgonu gwiazdy "W trójkącie"

Maja Mikołajczyk
22 grudnia 2022, 13:17 • 1 minuta czytania
Nagła śmierć 32-letniej aktorki i modelki Charlbi Dean wstrząsnęła latem opinią publiczną. Nowojorski lekarz sądowy dopiero teraz przekazał, na co zmarła gwiazda nagrodzonego Złotą Palmą filmu "W trójkącie".
32-letnia aktorka Charlbi Dean nagle zmarła. Podano przyczynę jej śmierci. Fot. Piovanotto Marco/ ABACA/ Abaca/ East News

Na co zmarła Charlbi Dean?

Informacja o śmierci 32-letniej aktorki i modelki Charlbi Dean obiegła media w sierpniu tego roku. Kobieta zmarła w Nowym Jorku i jak podawały zagraniczne media, była to "niespodziewana nagła choroba". Wszystko wskazywało na to, że śmierć faktycznie była nieoczekiwana, gdy aktorka cztery miesiące wcześniej zaręczyła się z wieloletnim partnerem.

Szczegóły na temat śmierci Dean zostały przekazane dopiero teraz przez nowojorskiego lekarza sądowego. Okazuje się, że przyczyną śmierci młodej kobiety była sepsa bakteryjna, która rozwinęła się po komplikacjach związanych z operacją usunięcia śledziony, którą aktorka przeszła dziesięć lat temu po wypadku samochodowym.

Dean miała zarazić się bakterią znaną jako Capnocytophaga. Jednak nie wiadomo, w jakich okolicznościach doszło do zakażenia.

Charlbi Dean była urodzoną w 1990 roku aktorką południowoafrykańskiego pochodzenia, która zadebiutowała w 2010 roku w filmie "Spud". W ostatnich latach zagrała w takich filmach, jak "Wywiad z Bogiem", "Don't sleep" czy w serialu "Black Lightning". Ostatnim filmem z jej udziałem było "W trójkącie".

O czym jest "W trójkącie?"

"W trójkącie" to nagrodzony w tym roku na festiwalu w Cannes Złotą Palmą film Rubena Östlunda, będący satyrą na bogaczy. Fabuła filmu skupia się na pasażerach jachtu, którzy po jego zatonięciu starają się przeżyć na bezludnej wyspie.

W filmie poza Dean wystąpili również: Harris Dickinson ("Mroczne umysły", "Matthias i Maxime"), Woody Harrelson ("To nie jest kraj dla starych ludzi", "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri") oraz Zlatko Buric ("2012", "Pusher III - Jestem aniołem śmierci").

Ruben Östlund to szwedzki reżyser, który nie po raz pierwszy został nagrodzony Złotą Palmą. Wcześniej tę nagrodę otrzymał za "The Square" z 2017 roku. Wcześniej nakręcił takie filmy, jak "Turysta", "Gra" czy "Incydent w banku".

Östlund po śmierci Dean złożył jej hołd we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych. "Zaszczytem było móc ją poznać i z nią pracować. Wrażliwości Charlbi i jej troska podnosiły na duchu jej kolegów i całą ekipę filmową” – napisał reżyser. "Myśl, że w przyszłości nie będzie jej u naszego boku, bardzo mnie smuci" – dodał.