Z kina prosto na ekran telewizora. Kiedy "Avatar 2" trafi na Disney+?

Zuzanna Tomaszewicz
28 grudnia 2022, 13:23 • 1 minuta czytania
"Avatar: Istota Wody" niedawno trafił do kin, ale część widzów już nie może się doczekać, by zobaczyć film na ekranach telewizorów. Na premierę nad VOD będziemy musieli jednak trochę poczekać. Do sieci trafiła przypuszczalna data pojawienia się dzieła Jamesa Camerona na Disney+.
Kiedy "Avatar: Istota wody" pojawi się na Disney+? Fot. kadr z filmu "Avatar: Istota wody"

Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, w drugiej odsłonie "Avatara" Jake Sully (Sam Worthington) zostaje zmuszony do rezygnacji z tytułu Toruk Makto i ucieczki z leśnego klanu Omaticaya. Na byłego żołnierza piechoty morskiej znów poluje pułkownik Miles Quaritch (Stephen Lang). Główny bohater szuka wraz z rodziną azylu w osadzie wodnego klanu Metkayina. W "Avatarze: Istocie wody" wystąpili m.in. Sam Worthington ("Starcie tytanów"), Zoe Saldana ("Strażnicy Galaktyki"), Kate Winslet ("Titanic"), Cliff Curtis ("Fear the Walking Dead"), Sigourney Weaver ("Obcy - ósmy pasażer Nostromo"), Stephen Lang ("Nie oddychaj") i Jamie Flatters ("Akademia Dobra i Zła").

"Owszem, większość ludzi pójdzie na "Avatara: Istotę wody" dla efektów specjalnych. I wcale się nie zawiedzie, a wręcz zachwyci. Jednak opowiedziana przez Camerona historia, chociaż prosta, ma w sobie piękno, dzikość i niewinność. Dobro walczy ze złem, rodzina trzyma się razem, kolonializm jest zły i trzeba chronić przyrodę. A czy właśnie nie to jest najważniejsze?" – czytamy w recenzji filmu autorstwa Oli Gersz z Działu Kultura.

Kiedy premiera "Avatar: Istota wody" na Disney+?

Według portalu "The Direct", który już wcześniej trafnie przewidział premiery kinowych produkcji na platformach streamingowych, "Avatar: Istota wody" zadebiutuje na Disney+ w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Serwis jako konkretną datę premiery produkcji Jamesa Camerona podaje 17 marca.

Warto nadmienić, że od premiery "Doktora Strange'a w multiwersum obłędu" na dużym ekranie, aż do pojawienia się tytułu w ofercie Disney+ minęło 47 dni, zaś w przypadku "Thora: Miłości i gromu" - 62 dni.

James Cameron i kolejne części "Avatara"

Sam Worthington, odtwórca roli Jake'a Sully'ego w serii "Avatar", zdradził w programie "The Tonight Show" Jimmy'ego Fallona, że trzecią część "Avatara" nakręcono w około 80-90 proc. Sugerowana data premiery to 2024 rok. Jeśli zaś chodzi o czwartą i piątą odsłonę przygód Na'vi - mają one zadebiutować w kinach w 2026 i 2028 roku. Z nieoficjalnych ustaleń wynika, że trzecia odsłona serii o mieszkańcach Pandory ma nosić tytuł "Avatar: The Seed Bearer", czwarta - "Avatar: The Tulkun Rider", natomiast piąta - "Avatar: The Quest for Eywa". Zagraniczne media przewidują, że akcja ostatniej z wymienionych odsłon będzie rozgrywać się na Ziemi.

Cameron chce nagrać także szóstą i siódmą część filmowej sagi, lecz obawia się, że nie pozwoli mu na to wiek. – Miałbym wtedy 89 lat – zażartował w wywiadzie dla "The Hollywood Reporter".