Lawina komentarzy pod postami Black Eyed Peas. Polacy wytykają zespołowi występ w TVP
- Mel C ze Spice Girls odwołała swój występ w TVP, ponieważ nie zgadza się z polityką TVP
- Telewizja Polska poinformowała, że na sylwestrze wystąpi Black Eyed Peas
- Część internautów jest oburzona faktem, że zespół zgodził się wystąpić
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Telewizja Polska ogłosiła, że amerykańska grupa Black Eyed Peas wykona swoje największe przeboje na Równi Krupowej w Zakopanem podczas "Sylwestra Marzeń" TVP. Zastąpi tym samym Melanie C, która zrezygnowała z występu w drugi dzień świąt. TVP podało w komunikacie, że zespół zaśpiewa razem z Sarą James utwór "Let's Get It Started", który wykonali razem w America's Got Talent.
Jak donosi Pudelek, stacja miała zapłacić zespołowi ponoć kwotę miliona dolarów.
"Najpierw sprawdźcie, gdzie występujecie"
W związku z ogłoszeniem nowej gwiazdy "Sylwestra Marzeń" internet ponownie zawrzał. W ostatnim wpisie Black Eyed Peas, internauci postanowili wypowiedzieć się w sprawie show w Telewizji Polskiej, głównie w języku angielskim, by do zespołu łatwiej dotarły informacje.
"Naprawdę? Telewizja Polska? Dowiedzcie się najpierw, gdzie chcecie wystąpić, wstyd!" – głosi jeden z komentarzy.
"Naprawdę chcecie wystąpić w homofobicznej telewizji w Zakopanem?" – pisze inny internauta.
"Szkoda, że zagracie w skrajnie prawicowej telewizji. Mel C zrozumiała, o co chodzi i zrezygnowała" – pisze kolejny internauta.
Pojawiły się również komentarze z przerobionym logo zespołu na "Black Eyed PiS".
Wśród negatywnych komentarzy, można było również znaleźć te pozytywne, świadczące o radości z zobaczenia występu zespołu w Polsce. Takich było jednak znacznie mniej. Niektórzy zachęcali również do sprawdzenia informacji, dlaczego Mel C odwołała swój występ. W tym celu podsyłano m.in. linki do artykułów ze światowych mediów.
Melanie C odwołała swój występ w TVP
Jak pisaliśmy w naTemat.pl, Melanie C odwołała swój występ na "Sylwestrze Marzeń" organizowanym przez TVP. Artystka ogłosiła to 26 grudnia.
"W związku z informacjami, na które zwrócono moją uwagę, a które stoją w sprzeczności z moimi poglądami na temat popieranych przeze mnie grup społecznych, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce w noc sylwestrową" – napisała w oświadczeniu.
TVP również wydała oświadczenie 26 grudnia (w nocy). Centrum Informacji w komunikacie zwróciło uwagę na to, że piosenkarka potwierdziła swój występ, a następnie "pod naciskiem internetowych komentarzy – niespodziewanie zrezygnowała z występu". Stacja podkreśliła, że "Sylwester to koncert dla wszystkich".
Publiczny nadawca nie odniósł się jednak do sedna sprawy, czyli m.in. do stawianych przez internautów zarzutów o homofobię. Te pozostawiono bez komentarza.