
Melanie C odwołała swój występ na "Sylwestrze Marzeń z Dwójką" w Zakopanem. TVP jest zaskoczona decyzją gwiazdy z girlsbandu Spice Girls, a fani piosenkarki są nią wręcz zachwyceni. O aferze piszą też zagraniczne media – wspominają w artykułach Andrzeja Dudę i "strefy wolne od LGBT".
Melanie C najpierw była "ogromnie podekscytowana faktem, że sylwestra spędzę z wami w Zakopanem", ale po kilku dniach zmieniła zdanie. "W związku z informacjami, na które zwrócono moją uwagę, a które stoją w sprzeczności z moimi poglądami na temat popieranych przeze mnie grup społecznych, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce w noc sylwestrową" – napisała artystka w oświadczeniu 26 grudnia.
Melanie C zrezygnowała z występu na Sylwestrze Marzeń" w Zakopanem. TVP zaskoczona, internauci biją brawo
TVP również wydała oświadczenie 26 grudnia (w nocy). Centrum Informacji w komunikacie zwróciło uwagę na to, że piosenkarka potwierdziła swój występ, a następnie "pod naciskiem internetowych komentarzy – niespodziewanie zrezygnowała z występu". Stacja podkreśliła, że "Sylwester to koncert dla wszystkich".
Centrum Informacji TVP
Nie znamy dokładnych powodów rezygnacji Mel C, ale możemy się domyślać, że jako sojuszniczka osób LGBT, nie chciała zagrać na imprezie organizowanej przez TVP. Internauci od momentu ogłoszenia Sporty Spice na "Sylwestrze Marzeń" pisali jej w komentarzach, że Telewizja Polska jest m.in. homofobiczna (i nie przesadzali, co ostatnio udowodnił sąd). Po oświadczeniu wiele osób poparło tę decyzję.
"Brawo! Telewizja Polska prześladuje gejów, a także każdego, kto ma inne poglądy. Społeczność LGBTQ+ jest nieustannie poniżana przez polityków, w tym prezydenta Polski" - czytamy w jednym z komentarzy pod jej postem na Facebooku.
Zagraniczne portale piszą o Polsce, Mel C i "Sylwestrze Marzeń". Przypominają m.in. o "strefach wolnych od LGBT"
Mel C wrzuciła oświadczenie na swoje media społecznościowe, więc temat szybko podchwyciły zagraniczne portale. W artykułach piszą o podejściu do osób nieheteronormatywnych w naszym kraju. "TMZ", jeden z największych tabloidów świata, napisał, że "społeczność LGBT+ nie jest w stanie wyrazić wystarczającej wdzięczności za podjęcie decyzji w ostatniej chwili".
"Deadline" zwraca uwagę na to, że "wydarzenie, w którym Melanie C miała wziąć udział, jest organizowane przez publicznego nadawcę TVP, który w ostatnich latach jest oskarżany o podsycanie propagandy przeciw środowisku LGBTQ+".
Amerykański portal przypomniał, że artystka została uhonorowana nagrodą British LGBT Awards in 2021. "Polska ma konserwatywną politykę, jeśli chodzi o prawa LGBT, a wiele obszarów kraju tworzy 'strefy wolne od LGBT' marginalizujące obywateli" – czytamy na koniec artykułu.
Brytyjskie "Sky News" również napisało o strefach, a także o raporcie z 2020 roku Międzynarodowego Stowarzyszenie Lesbijek i Gejów. Polska, pod względem ochrony osób LGBT, była na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej. "Prezydent Andrzej Duda zapowiedział również zakaz nauczania o LGBTQ+ w szkołach, a także uniemożliwił parom jednopłciowym adopcję dzieci" – napisano w artykule.
Podobne teksty powstały też m.in. portalu "The Hollywood Reporter" i "Metro". Dziennikarze próbowali się też skontaktować się z Mel C ws. skomentowania oświadczenia, ale artystka na razie nie odpowiedziała.
Zobacz także
