Noworoczny sukces Biało-Czerwonych. Świątek i Hurkacz nie zawiedli w reprezentacji
- United Cup to nieoficjalne mistrzostwa świata tenisowych reprezentacji
- Turniej rozgrywany jest w trzech miastach Australii: Sydney, Brisbane i Perth
- Polska trafiła do grupy z Kazachstanem oraz Szwajcarią
W ostatni dzień 2022 roku informowaliśmy, że Iga Świątek dała pierwszy punkt reprezentacji Polski, podczas United Cup. Raszynianka bez najmniejszych problemów ograła Juliję Putincewą 6:1, 6:3. Zwycięstwo liderki rankingu WTA ani przez moment nie było zagrożone.
Przypomnijmy, że w trzech australijskich miastach: Sydney, Brisbane oraz Perth, do gry przystąpiło łącznie aż 18 światowych reprezentacji. Wszystkie zespoły zostały przydzielone do sześciu grup po trzy drużyny w każdej. Dwa najlepsze teamy z każdego z miast zagrają ostatecznie bezpośredni mecz o awans do półfinału. Kto będzie czwarty? Miastowy finalista z najkorzystniejszym bilansem, czyli coś w stylu lucky losera.
Każdy mecz będzie składał się łącznie z pięciu pojedynków. Dwa to starcia singlistek, dwa kolejne to mecze singlistów, a do tego dochodzi jeszcze gra mieszana. Reprezentacja Polski zagra w Brisbane, a w grupie Biało-Czerwoni trafili na Kazachstan oraz Szwajcarię.
Duet trenerski Biało-Czerwonych złożony będzie z Agnieszki Radwańskiej oraz Dawida Celta. W kadrze znajdują się, poza Świątek jeszcze: Magda Linette, Alicja Rosolska, Weronika Falkowska, Hubert Hurkacz, Kacper Żuk, Daniel Michalski oraz Łukasz Kubot.
Hurkacz dołożył punkt do Świątek
W niedzielę na korcie pojawił się najlepszy polski singlista. Hurkacz mierzył się z Aleksanderem Bublikiem. Zawodnikiem, który jest w czołowej czterdziestce rankingu ATP, więc z pewnością Polak nastawiał się na trudną przeprawę.
I faktycznie tak właśnie było, bo Hurkacz potrzebował trzech setów, żeby ograć Bublika. Ostatecznie skończyło się na wygranej 7:6(8), 4:6, 6:3.
To dało duży komfort przed pojedynkiem Magdy Linette. Druga najlepsza singlistka Polski po drugiej stronie siatki rywalizowała z zawodniczką, która nie mieści się nawet wśród 400 zawodniczek sklasyfikowanych w rankingu WTA. Żibek Kałambajewa tego dnia mogła sprawić ogromną sensację.
Linette musiała jednak pokazać swoją wyższość i klasę, a takie mecze, kiedy rywalka po drugiej stronie siatki nic nie musi, bywają wymagające.
Poznanianka wygrała jednak bardzo pewnie 6:2, 6:1, tym samym gwarantując reprezentacji Polski wygraną jeszcze przed ostatnim, mikstowym pojedynkiem.
Polski mikst ze światowej czołówki
Dokładnie o 12:30 polskiego czasu na korcie pojawił się duet Świątek/Hurkacz, który już w wersji czysto towarzyskiej, stanął do rywalizacji z kazachskim zestawem Żibek Kałambajewa/Grigorij Łomakin.
Niezależnie od wyniku, jaki osiągnie Świątek i Hurkacz, Polska z optymizmem może spoglądać na kolejne mecze. A te już w poniedziałek, kiedy Biało-Czerwoni zaczną granie ze Szwajcarią. Wyzwanie zapewne będzie trudniejsze niż w przypadku walki z Kazachstanem.
Jako pierwsza o punkty dla kadry zagra Świątek. Rywalką będzie Belinda Bencić.
Jednak dla uzupełnienia, Iga i Hubert zwyciężyli w dwóch setach ostatni, piąty pojedynek rywalizacji polsko-kazachskiej. Udało się to w dwóch setach, 6:3, 6:4.
Polska – Kazachstan 4:1
- Iga Świątek – Julija Putincewa 6:1, 6:3
- Daniel Michalski – Timofiej Skatow 6:7(7), 2:6
- Hubert Hurkacz – Aleksander Bublik 7:6(8), 4:6, 6:3
- Magda Linette – Żibek Kałambajewa 6:2, 6:1
- Iga Świątek/Hubert Hurkacz – Żibek Kałambajewa/Grigorij Łomakin 6:3, 6:4
Polska – Szwajcaria
- 2.01 (poniedziałek), g. 10:00, Iga Świątek - Belinda Bencić
- 2.01 (poniedziałek), Daniel Michalski - Marc Huesler (po meczu Świątek)
- 3.01 (wtorek), g. 10:00, Hubert Hurkacz – Stan Wawrinka
- 3.01 (wtorek), Magda Linette - Jil Teichmann (po meczu Hurkacza)
- 3.01 (wtorek), mecz mikstowy (po meczu Linette)
Wszystkiego mecze United Cup z udziałem reprezentacji Polski, będą pokazywane na żywo na antenie TVP Sport.