Kaminski mówi o depresji i... zbiera baty. Przypomnieli mu pogardliwe słowa o kasjerkach
- Polski artysta Ralph Kaminski wystąpił na okładce nowego wydania magazynu "Elle". Piosenkarz udziela gazecie wywiadu na temat depresji.
- Internauci uważają, że muzyk nie powinien reprezentować osób zmagających się z tą chorobą.
- Chodzi o jego dawną wypowiedź na temat terapii i osób pracujących w sklepie.
Ralph Kaminski na okładce "Elle". "Nie powinien nas reprezentować"
Ralph Kaminski pojawił się na okładce lutowego numery "Elle". Na fotografii widzimy piosenkarza w czarnym futrze, mokasynach imitujących skórę węża i z gołymi nogami. Magazyn zdobi tytuł: "Koniec z tym tabu. Depresja. O swoich doświadczeniach mówią Ralph Kaminski i Orina Krajewska".
Autor utworów "Bal u Rafała" oraz "Duchy" pochwalił się swoim osiągnięciem w mediach społecznościowych. "Duma" – skomentowała Julia Wieniawa pod wpisem na Instagramie. Kilku innych celebrytów również podzielało jej zachwyt i wstawiało pod zdjęciem emoji z płomieniem lub koroną.
Niestety pozytywnego odbioru w komentarzach było niewiele w porównaniu z konstruktywną krytyką (przeplataną gdzieniegdzie wyzwiskami i ostrym hejtem). "Czy kiedykolwiek przeprosisz za swoją klasistowską, obrzydliwą wypowiedz?" – zapytała jedna z użytkowniczek Instagrama.
"Ralphie, czy 'Twój ból jest lepszy niż mój'? Przesłuchałem twój wywiad w CGM i trochę mnie zatkało po tym jak usłyszałem z Twoich ust, że artyści powinni mieć prawo w pierwszej kolejności do korzystania z pomocy terapeuty" – czytamy. "Nie powinien nas reprezentować" – dodała pewna osoba.
"No tak, on to może mówić o depresji, nie to, co jakiś Kowalski pracujący w sklepie. Przykre jak sodówa uderzyła do głowy i przykre, że o zdrowiu psychicznym wypowiada się ktoś o tak niskim poziomie empatii" – stwierdził inny internauta. "Kiedy przeprosisz kasjerów i kasjerki? Czyli oni nie mogę mieć depresji?" – widzimy w jednym z wpisów.
No tak, bo artysta może pozwolić sobie na psychologa, a kasjerka ma zapi*rdalać.
Skąd takie reakcje? Otóż Kaminski wystąpił gościnnie w jednym z podcastów CGM, w którym mówił o depresji wśród artystów. Jego wypowiedź zabrzmiała tak, jakby deprecjonował tę chorobę u osób pracujących w sklepie.
Ralph Kaminski mówi o terapii i pracownikach sklepu
– Wczoraj rozmawiałem z topową gwiazdą sceny. Rozmawialiśmy o chodzeniu do psychologa. Ta osoba tam chodzi. Też chodzę na terapię i uważam, że to powinien być obowiązek, jeżeli jest się w biznesie artystycznym. Wtedy, kiedy ma się jakieś ciężkie, skrajne emocje. Co innego, jak pracujesz w sklepie... – powiedział Ralph Kaminski w wywiadzie z CGM sprzed dwóch lat.
Po tych słowach wypowiedź artysty momentalnie przerwał drugi gość podcastu "Dwa Światy". – No nie, gościu, co ty mówisz? (...) Teraz rzuciłeś coś bardzo nie fair. Powiedziałeś, że "jak tam pracujesz w jakimś sklepie". No to co? Czasami nie starcza ci z miesiąca na miesiąc. Jednym z głównych elementów, które powodują depresję w dzisiejszych czasach, jest to, że nie masz kasy – wyjaśnił raper Słoń.
Ralph Kaminski przeprosił za swoją wypowiedź m.in. za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Po latach pracy nad sobą i nabieraniu wiedzy wiem, że w tej chorobie nie ma lepszych czy gorszych. Kimkolwiek jesteśmy, wszyscy jesteśmy równi i każdy tak samo zasługuje na wsparcie. Każdy ma swoje Mount Everest – dla mnie w trakcie choroby były nim występy sceniczne, dla kogoś może to być, pozornie banalne, wstanie z łóżka albo odważenie się, by poprosić o pomoc. I właśnie odwaga, by poprosić/sięgnąć po pomoc jest czymś ogromnie ważnym. Dlatego mówię o tym głośno" – czytamy.
Znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze?
– Telefon interwencyjny dla osób w trudnej sytuacji życiowej Kryzysowy Telefon Zaufania – wsparcie psychologiczne: 116 123 czynny codziennie od 14.00 do 22.00 – Całodobowe centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym: 800 70 22 22 – Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111 – Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej zadzwoń pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.