"Prawo jazdy od miesiąca". Nowe fakty o uczestniku wypadku, w którym zginęło troje nastolatków

redakcja naTemat
06 stycznia 2023, 13:34 • 1 minuta czytania
Jak wcześniej informowaliśmy w naTemat, w Lublinie doszło w nocy z czwartku na piątek do wstrząsającego wypadku. Zginęła w nim trójka nastolatków, a czwarty został przewieziony w bardzo ciężkim stanie do szpitala, gdzie walczy o życie. Wiadomo więcej o kierowcy audi, którym był 18-latek.
18-latek, który kierował audi, według doniesień miał prawo jazdy od zaledwie miesiąca. Fot. Łukasz Solski / East News

Do wypadku doszło w nocy w Lublinie na ulicy Jana Pawła II. Kierujący samochodem 18-latek niespodziewanie zjechał z drogi i uderzył w latarnię. Trzy osoby zginęły, natomiast ranny 16-latek został przewieziony do szpitala w bardzo ciężkim stanie – podała lubelska policja. Jak dowiedziało się Radio Zet, 18-latek kierujący audi, który doprowadził do tragicznego wypadku w Lublinie, miał prawo jazdy od niecałego miesiąca. Jak podało radio, to najprawdopodobniej brawura i nadmierna prędkość była przyczyną wypadku.


Na łuku drogi 18-latek miał stracić panowanie nad pojazdem i uderzyć w słup latarni.

Jak doszło do wypadku na ul. Jana Pawła II w Lublinie?

Jak przekazała kom. Anna Kamola z zespołu prasowego KWP, do wypadku doszło przed północą. – Kierujący samochodem marki audi A4 nagle zjechał z drogi i uderzył w latarnię, która znajdowała się pomiędzy jezdniami. Autem podróżowały cztery młode osoby – powiedziała przedstawicielka lubelskiej policji.

Jak wskazują wstępne ustalenia, kierujący audi 18-latek poruszał się w kierunku al. Kraśnickiej. Świadkowie relacjonowali, że samochód jechał z bardzo dużą prędkością. Na łuku jezdni młody mężczyzna stracił panowanie nad autem.

Samochód wpadł w poślizg, po czym zjechał na pas zieleni dzielący jezdnię, a następnie wbił się w słup latarni. Siła uderzenia miała być tak duża, że cztery osoby zostały zakleszczone we wraku auta – podaje lublin112.pl.

18-letni kierowca audi poniósł śmierć na miejscu, tak jak 17-letni pasażer auta oraz młoda dziewczyna, której wieku nie podano dotąd do wiadomości. Rannego 16-latka przewieziono do szpitala w bardzo ciężkim stanie.

Lokalne media przytaczają też wypowiedź dyżurnego KW PSP mł. bryg. Marcina Babuli. Jak przekazał przedstawiciel straży pożarnej, trzy osoby były zakleszczone wewnątrz samochodu i strażacy wydostali je za pomocą specjalistycznych narzędzi.

Czwartą osobę z wraku uwolniły prawdopodobnie osoby postronne. Działania strażacy zakończyli przed 4 rano w piątek. Obecnie policja pod nadzorem prokuratora wyjaśnia szczegóły tragicznego wypadku. Przez kilka godzin ulica Jana Pawła II miała być podczas ich działań całkowicie zablokowana.

"To jeden z najtragiczniejszych wypadków drogowych w ostatnich latach w Lublinie. Wszystko wskazuje na to, że doprowadziła do niego nadmierna prędkość" – podaje lubelski serwis lublin112.pl.