Lewandowski wraca do gry pomimo zawieszenia. Polak zdobędzie pierwsze trofeum dla Barcelony?
- Robert Lewandowski jest zawieszony w rozgrywkach LaLiga
- Kara Polaka nie obowiązuje w walce o Superpuchar Hiszpanii
- "Lewy" zdobył dla Barcelony 18 goli w bieżącym sezonie
Kibice Roberta Lewandowskiego, którzy stęsknili się za obecnością Polaka na boisku, już w drugiej części bieżącego tygodnia będą mieć sporo frajdy. FC Barcelona wkracza bowiem do gry o pierwsze trofeum w obecnym sezonie. Drużyna trenera Xaviego Hernandeza zagra o Superpuchar Hiszpanii, czyli tytuł, którego broni przeciwnik katalońskiej legendy, Real Madryt.
Zarówno lider LaLiga ze stolicy Katalonii, jak i Królewscy, być może będą mieć okazję do bezpośredniego pojedynku. Zestawienie par półfinałowych powoduje bowiem, że Real jest faworytem środowej rywalizacji z Valencią, a Barcelona czwartkowego starcia z Betisem Sewilla. To jednak teoria, a o praktyce będzie się można przekonać podczas bezpośrednich spotkań drużyn, które swoje znaczą w lidze hiszpańskiej.
Lewandowski ma przerwę w zawieszeniu
Warto podkreślić, że Duma Katalonii może skorzystać z usług kapitana reprezentacji Polski pomimo kary, którą RL9 odbywa w rozgrywkach ligowych.
Przypomnijmy, że w sprawie Lewandowskiego nie tak dawno głos ponownie zabrał sąd. Polaka kolejny raz zawieszono, choć tuż przed kończącym rok starciem z Espanyolem Barcelona zapadła decyzja w Centralnym Sądzie ds. Spornych, że kapitan Biało-Czerwonych może jednak zagrać w LaLiga.
Wcześniej na trzy mecze zawiesiły go władze rozgrywek za czerwoną kartkę w meczu z Osasuną Pampeluna (2:1), a wyrok podtrzymał Trybunał Administracyjny ds. Sportu.
Szczęście w nieszczęściu, w przypadku rozgrywek o Puchar Hiszpanii oraz Superpuchar, Polak może występować w barwach Barcy zgodnie z prawem. Kibice "Lewego" mogli dostrzec m.in. na nagraniach w mediach społecznościowych, gdzie pokazano, jak Barca wyrusza po swoje pierwsze trofeum w sezonie.
Podróż szykuje się całkiem długa, bo Superpuchar Hiszpanii rozgrywany jest w... Arabii Saudyjskiej. Hiszpańscy zarządcy krajowej piłki nie mają problemu z saudyjskimi pieniędzmi i swój produkt reklamują w dalekim zakątku świata.
Mecze będą rozgrywane na King Fahd International Stadium w saudyjskim Rijadzie. Po odpadnięciu z rozgrywek prestiżowej Ligi Mistrzów kibice Barcelony na pewno chcieliby, żeby drużyna potwierdziła swoje aspiracje do zapełniania klubowej gabloty nowymi pucharami.
Piłkarze tacy jak Lewandowski mają być jednym z elementów powrotu na szczyt Dumy Katalonii. Małym, ale znaczącym krokiem, może być zdobycie Superpucharu Hiszpanii.
Superpuchar Hiszpanii zostanie rozegrany na ternie Arabii Saudyjskiej. Już w najbliższą środę (tj. 11 stycznia) zostanie rozegrany pierwszy półfinał, w którym na King Fahd International Stadium w saudyjskim Rijadzie Real Madryt zmierzy się z Valencią. Dzień później, tj. w czwartek 12 stycznia Barcelona będzie rywalizować z Betisem Sewilla.
Oba spotkania rozpoczną się o godzinie 20:00 czasu polskiego. Mecze będą pokazywane na antenie Eleven Sports, na kanale pierwszym.