"Meneaterka" odbiera mężczyźnie radość życia. Oto 7 zachowań, po których ją rozpoznasz

Agnieszka Miastowska
22 stycznia 2023, 19:57 • 1 minuta czytania
Zazwyczaj, gdy rozmawiamy o "red flag" w relacjach, te tyczą się mężczyzn. Radzimy, jak rozpoznać męskiego narcyza, "fuckboya", faceta, który jedynie w naszym życiu zamiesza. Tym razem ostrzegamy przed niebezpieczną kobietą, którą po polsku można nazwać modliszką. Ma kilku partnerów jednocześnie, a gdy seksualnie straci nimi zainteresowanie, zjada... ich energię. Po tych 7 zachowaniach rozpoznasz w niej (lub sobie) "meneaterkę".
Po czym rozpoznać modliszkę? Photo by Samantha Green on Unsplash

Kobieta-pożeraczka, ludojad, modliszka?

Maneater to bardzo ciekawe słowo, bo można je przetłumaczyć na kilka sposobów. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że man znaczy człowiek, maneater będzie znaczyło pożeracz czy ludojad, czego po angielsku używa się np. w odniesieniu do rekina ludojada.

Z drugiej strony, jeśli man przetłumaczymy na mężczyzna, meneater możemy żartobliwie tłumaczyć na "meneaterkę", która po polsku będzie pożeraczką mężczyzn. Jest też inna angielska definicja słowa meneater, która oznacza "dominującą kobietę, która posiada wielu partnerów seksualnych".

Nie wiem, jak dla was, ale dla mnie skojarzenie pożerania i wielu seksualnych ofiar prowadzi do modliszki, która po odbyciu stosunku seksualnego, zjada swojego partnera. Podobnie kobieta-modliszka jest typem femme fatale, której siła kręci się wokół jej seksualności, a energię czerpie od mężczyzn, których porzuca, gdy się nimi znudzi.

Ostrzegamy, jak modliszkę rozpoznać. Faktem jest jednak, że ostatni rok pokazał nam, że konstrukt femme fatale wrócił do łask w XXI wieku. Pisaliśmy już w naTemat.pl o kobietach, które chcą być syrenami, a także o tym, że oczekują princess treatment, czyli traktowania jak królowe.

Internetowym guru stała się Lizz Wizard, pokazująca, jak owinąć sobie mężczyzn wokół palca. Wiele kobiet uważa, że aspirowanie do chłodnej i pewnej siebie kobiety pozwoli im zawładnąć mężczyznami. Faktem jest jednak, że zachowania modliszki, które mają temu służyć, są toksyczne. Dlatego przestrzegamy, jak ją rozpoznać. Panowie, uważajcie. Kobiety patrzcie i (nie)uczcie się.

Jak rozpoznać modliszkę?

1. Ona jest tu szefem

Decyduje o wszystkim sama, a decyzje podejmuje, biorąc pod uwagę wyłącznie własne potrzeby, zdanie, opinie. Tym samym odbiera władczość i decyzyjność partnerowi, z którym zaczyna się spotykać, czy raczej "ofierze", bo unika związków, tworząc raczej relacje na zasadach situationship. Modliszka nie inicjuje kontaktu - to mężczyzna do niej dzwoni, pisze, SMS-uje. Jeśli sama proponuje spotkanie, ona ustala jego czas i miejsce, podkreślając, że kolejnej szansy raczej nie będzie.

Tworzy u partnera ciągłe poczucie niepewności, co do przyszłości ich relacji, więc ten zaczyna ją gonić. Modliszka jest w relacji bardzo wymagająca i ciągle sprawuje kontrolę. Jej partner niewiele ma do powiedzenia. Jeśli zrobi coś nie po jej myśli, ta szybko go od siebie odetnie i wymieni na nowszy model.

2. Jest wyzwaniem, którego nie da się spełnić

Modliszka opiera swój system manipulowania mężczyzną na ciągłym testowaniu go. Wie, że mężczyzna traci zainteresowanie kobietą wtedy, gdy ta przestaje być dla niego wyzwaniem. Modliszka przywiązuje do siebie mężczyznę, tworzy wspólne plany, daje sygnały, że na ich związku jej zależy, po czym wycofuje się, robi kilka kroków w tył, pokazuje, że nie jest zdecydowana, co do ich relacji.

Mężczyzna, który połknął haczyk, będzie podnosił poprzeczkę swojego wysiłku, by za wszelką cenę udowodnić modliszce swoją wartość. Ta zawsze będzie pokazywała mu, że mógł postarać się dla niej bardziej, nigdy w pełni go nie doceniając, będzie deptać jego ego. Nie da się zasłużyć na jej aprobatę.

3. Modliszka posługuje się seksem jako narzędziem

Seks to dla niej forma wymierzenia kary albo nagrody, a nie zacieśnienia relacji. Jeśli facet szczególnie stara się o relacje z nią, podaruje mu taką nagrodę, ale na spotkanie seksualne będzie on mógł liczyć bardzo rzadko - stanie się to na jej zasadach.

Jeśli kobieta-modliszka wyczuje, że mężczyzna w relacji z nią zainteresowany jest głównie seksualnymi przysługami, może to wykorzystać na swoją korzyść, wstrzymując się od seksu, dopóki ten nie zrobi czegoś, by na to zasłużyć. To według niej zapewni, że pozostanie uważny i skupiony na jej potrzebach.

4. Znika, kiedy ma ochotę

Stosuje ghosting. Pewnego ranka przestaje odpisywać na wiadomości, nie odbiera, unika spotkań. Albo kręci się wokół swojej ofiary, karmiąc ją jedynie "cyforwymi okruszkami relacji", o których w naTemat pisała Alicja Cembrowska. Oznacza to, że pozostaje w jakimś kontakcie, który jednak niczego ofierze nie obiecuje, z drugiej strony nadal zaprząta jego czas i myśli sobą.

Gdy modliszka znika, mężczyzna czuje, że traci grunt pod nogami, więc tym bardziej próbuje ją złapać, udowadniając, że bardzo mu na niej zależy. Tęskniąc, zastanawia się, co zrobił źle, starając się poprawić swoje zachowanie. Traci pewność siebie i odkrywa swoją słabość do niej. Gierka w odpychanie i przyciąganie modliszki zaczyna przynosić efekty - ona zachowuje się coraz gorzej, ale mężczyzna pragnie jej coraz bardziej.

4. Ma kilka ofiar w tym samym czasie

Modliszkę poznacie po tym, że ucieka przed pogłębieniem relacji, które zawiązuje. Potrzebuje atencji wielu mężczyzn w tym samym czasie - to ułatwia jej odpieranie pokusy zakochania się w jednym z nich. Wtedy to ona mogłaby zostać skrzywdzona czy odepchnięta, bo uczucia to dla niej bezbronność.

Mężczyźnie, z którym jest w relacji, nie powie wprost, że poza nim są inni, bo to mogłoby doprowadzić do konfliktu. Będzie mówić mu, że jest tym jedynym, zaszczepiając w nim jednak strach, że może w każdej chwili odejść, a na jego miejsce szybko się ktoś znajdzie. Modliszka nie będzie publikować zdjęć ze swoich randek czy relacji w social media, by pozostawić sobie inne furtki otwarte.

5. Unika związków

Modliszka bierze pod uwagę wyłącznie swoje uczucia, potrzebę atencji, seksu, randkowania. Nie czuje jednak, że chciałaby uczuciami się wymieniać, ona potrzebuje jednostronnego uwielbienia, najlepiej z kilku źródeł. Celem modliszki jest zwabienie mężczyzny (często w celu relacji seksualnej), doprowadzenie go do obsesji na swoim punkcie (pożarcie go) i zostawienia (wyplucie). Jeśli modliszka wejdzie w związek i się zakocha... przestaje być modliszką. I może wpaść we własną pułapkę, jeśli spotka na swojej drodze równie toksycznego mężczyznę.

6. Jest laską, która jednocześnie jest kumplem

Po angielsku określa się ją mianem guy's girl. Modliszka to chłopczyca w kwestii zainteresowań czy hobby, bo od zawsze masę czasu spędza z mężczyznami, których wpędza we friend zone. Zna się więc na piłce nożnej, motoryzacji, a nawet jeśli nie (bo w końcu podział hobby i pasji na "damskie" i "męskie" to jednak przeżytek) to umie z mężczyznami rozmawiać. Flirtuje jak zawodowiec, rozumie jak kumpel. A przynajmniej robi takie wrażenie, dlatego mężczyźni tracą dla niej głowę.

7. Jest obiektem zazdrości

Modliszka nie boi się samotności, nie uzależnia swojej wartości od opinii innych osób. Dba o swój wygląd, dzięki czemu zawsze wygląda pięknie, ale nie tylko o wygląd tu chodzi. Jej styl bycia cechuje pewność siebie, seksapil, świadomość bycia pożądaną. To jej narzędzie do przyciągania bezbronnych ofiar. Nie uznaje konkurencji, jest obiektem zazdrości, ale sama nie znosi być zazdrosna. Jeśli facet nie wkłada w relacje z nią wystarczającego zainteresowania, od razu go odcina. Potrzebuje ofiary, którą łatwo skusi.