16-latka zuchwale porwana spod toalety w Meksyku. Odnaleziono ją żywą, przykrytą workiem
- María Ángela Olguín została uprowadzona w Meksyku
- Nastolatkę odnaleziono żywą dwie doby po zaginięciu na wysypisku śmieci
- 16-latka była związana sznurowadłami i przykryta workiem
Jak poinformowało meksykańskie Imagen Radio, w czwartek 19 stycznia w Mexico City, stolicy Meksyku, zaginęła 16-letnia María Ángela Olguín. Nastolatka czekała na swoją matkę przed toaletą publiczną w okolicy stacji kolejowej Indios Verdes, gdy pewien mężczyzna podszedł do niej i uprowadził, a następnie "zniknął w tłumie".
Część zdarzenia została zarejestrowana na nagraniach z monitoringu, które upubliczniły meksykańskie media. - Widać, że moja siostra nie odeszła samodzielnie. Ten mężczyzna złapał ją za ręce - relacjonowała jej starsza siostra, apelując o pomoc w poszukiwaniach.
Kamery monitoringu nie uwieczniły, co stało się potem. Służby rozpoczęły poszukiwania dziewczyny.
Po dwóch dobach odnaleziono żywą nastolatkę. Była związana sznurowadłami
Jak przekazał hiszpański dziennik "El País", 16-latkę odnaleziono 48 godzin po zaginięciu, w Nezahualcóyotl, około 30 kilometrów od miejsca, gdzie ostatnio ją widziano. Służby odnalazły ją na pustej działce, która funkcjonuje jako wysypisko śmieci.
Władze stanu Meksyk potwierdziły, że dziewczyna miała związane ręce i nogi. María Ángela leżała na ziemi i była przykryta plastikowym workiem. Policja z Nezahualcóyotl przekazała, że pierwszą rzeczą, jaką zrobili funkcjonariusze po znalezieniu 16-latki, było usunięcie sznurowadeł, którymi była związana.
O tym, że poszukiwana dziewczyna znajduje się na opuszczonej działce, służby powiadomiła kobieta. – Nagle usłyszałam czyjś płacz i zobaczyłam, że ktoś leży na ziemi. To była dziewczyna – powiedziała w rozmowie z El Universal. Jak relacjonowała, natychmiast poprosiła o pomoc karetkę, która znajdowała się w okolicy. Ratownik medyczny powiadomił policję o znalezieniu 16-latki.
Służby przekazały, że nastolatka była bardzo zdenerwowana. Wyjaśniła, że w miejscu, do którego ją zabrano, "znajdowały się jeszcze dwie dziewczyny". Jedna z nich miała mieć 11 lat, druga powyżej 18 lat.
Stan zdrowia 16-latki jest stabilny
Szef policji śledczej Francisco Almazán Barocio poinformował: "Dzięki pracy wywiadowczej przeprowadzonej przez agentów udało się zlokalizować zaginioną nieletnią". 16-letnia María Angela złożyła już zeznania. Jedna z funkcjonariuszek, która zabrała głos w sprawie, przekazała mediom, że nastolatka została poddana badaniom lekarskim i psychologicznym, które mają zweryfikować jej stan i ustalić prawdopodobny przebieg popełnionego przestępstwa.
Porwana dziewczyna przebywa w szpitalu, a jej stan określany jest jako stabilny.