To nie koniec zimy. Już wiadomo, kiedy znowu w Polsce przymrozi i posypie

Dorota Kuźnik
26 stycznia 2023, 21:34 • 1 minuta czytania
Ferie zimowe w pełni, ale na prawdziwą zimę nie wszyscy mogą liczyć. Dobra wiadomość dla fanów śniegu jest jednak taka, że już w najbliższy weekend będzie szansa go zobaczyć. Ma nie tylko przysypać, ale lekko przymrozić. To daje nadzieję amatorom białego szaleństwa.
Pogoda na weekend. Czy spadnie śnieg? Fot. Wojciech Olkusnik / East News

Najwięcej szans na zimową aurę będą mieli wszyscy, którzy wybiorą się w góry. Najniższe temperatury, bo około -3 st. C., którym towarzyszyć ma śnieg, prognozowane są w Zakopanem. Im bliżej nizin, tym bardziej deszczowo. W przyszłym tygodniu jest jednak nadzieja, że będzie można pójść na sanki. I to w kilku rejonach Polski.

Słoneczne ferie zimowe

Choć to dopiero koniec stycznia, pogodę w najbliższych dniach będziemy mieć niczym z powiedzenia, że "w marcu jak w garncu". Śnieg z deszczem, który prognozowany jest przy temperaturze oscylującej między 1 a 4 st. C., przepleciony ma być słońcem.

Na najwyższą temperaturę liczyć mogą mieszkańcy Pomorza, najzimniej zaś, oprócz rejonów górskich, prognozuje się, że będzie w okolicach Krakowa, Katowic, Kielc i Łodzi. Tam, szczególnie na początku przyszłego tygodnia w ciągu dnia temperatura nie ma wzrosnąć powyżej zera stopni, co oznacza szansę na to, że śnieg, jeśli faktycznie spadnie, będzie mógł się utrzymać. To szczególnie dobra informacja dla mieszkańców Małopolski, z której to dzieci właśnie pod koniec tego tygodnia zaczynają swoje ferie.

Kiedy przyjdzie wiosna 2023?

Choć dzieci i narciarze z utęsknieniem wypatrują zimy, wiele osób liczy jednak, że na horyzoncie pojawi się wiosenna aura. Dla tych wszystkich mamy dobrą wiadomość.

Z eksperymentalnej prognozy długoterminowej, którą w styczniu opublikowało IMGW, wynika, że luty przewidywany jest bez specjalnych atrakcji, w marcu w całej Polsce ma być zdecydowanie bardziej deszczowo, za to w kwietniu ma być znacznie cieplej, niż zwykle.

Średnia temperatura w kwietniu może się podnieść nawet o 1,5 stopnia. Najwyższa prognozowana średnia dotyczy Zielonej Góry, w której podniosła się z 8,7 st. C na 10 st. C. Niemal takie same średnie (9,9 st. C) prognozowane są dla Gorzowa Wielkopolskiego i Wrocławia.