Już wiadomo, ile czołgów przekaże Polska Ukrainie. Zełenski: "Wróg nie ma szans"

Tomasz Ławnicki
27 stycznia 2023, 11:41 • 1 minuta czytania
Wołodymyr Zełenski po polsku na Twitterze złożył podziękowania narodowi polskiemu oraz politykom. Zapadły bowiem konkretne decyzje, ile i jakich czołgów Polska przekaże Ukrainie. Już wiadomo, że oprócz kilkunastu niemieckich Leopardów 2 będą to słynne PT-91 Twardy. - Jeśli nie chcemy, aby Ukraina została pokonana, musimy być otwarci i odważni we wspieraniu Ukrainy - uzasadnił to wsparcie premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z kanadyjską telewizją CTV.
Mateusz Morawiecki ujawnił, ile i jakich czołgi przekaże Polska Ukrainie Fot. Stanisław Bielski/REPORTER

Premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z kanadyjską stacją CTV wyraził zadowolenie, że w wyniku presji z wielu państw Niemcy w końcu zmieniły zdanie i zdecydowały się przekazać czołgi Ukrainie.

- Trochę to trwało, ale bardzo się cieszę, że w końcu udało nam się przekonać naszych sojuszników i partnerów z Europy Zachodniej, że powinni być dużo bardziej aktywni we wspieraniu Ukrainy. Polska i Kanada były bardzo aktywne od pierwszego dnia, kiedy wybuchła wojna. Ale to bardzo ważne, że jest to skoordynowany wysiłek nas wszystkich. Więc tak, cieszę się. Powiedziałbym, że lepiej późno niż wcale - mówił Morawiecki.

Polski premier ujawnił konkretne liczby - ile i jakich czołgów Polska przekaże Ukrainie.

Staramy się świecić przykładem. Polska jako pierwsza wysłała ponad 250 czołgów pół roku temu. W tej chwili jesteśmy gotowi wysłać 60 naszych zmodernizowanych czołgów, w tym 30 PT-91. Do tego 14 czołgów Leopard 2, które są w naszym posiadaniu. (...) Rosjanie mają w swoich magazynach kilka tysięcy, a niektórzy twierdzą, że nawet ponad 15 tysięcy czołgów. Jeśli nie chcemy, aby Ukraina została pokonana, musimy być bardzo otwarci i odważni we wspieraniu Ukrainy.Mateusz MorawieckiPrezes Rady Ministrów

Polski premier przekonywał, że dostawy nowoczesnej broni są niezbędne. - Gdyby Ukrainie, nie daj Boże, nie udało się obronić swojej suwerenności i wolności, byłby to pierwszy krok w szalonej strategii Kremla odbudowy imperium rosyjskiego z przeszłości - ostrzegał Morawiecki.

Podziękowania za tę deklarację już złożył ukraiński prezydent. Wołodymyr Zełenski napisał na Twitterze po polsku: "Dziękuję Andrzejowi Dudzie, Mateuszowi Morawieckiemu, Mariuszowi Błaszczakowi, Jackowi Siewierze (szef BBN - przyp. red.) i Narodowi polskiemu za tak ważne decyzje o przekazaniu Ukrainie 60 polskich czołgów, 30 z których to słynny PT-91 Twardy, i 14 Leopardów-2".

Jednocześnie Zełenski nawiązał do obchodzonej kilka dni temu rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego, w którym obok Polaków z rosyjskim zaborcą walczyli też Litwini, Białorusini i Ukraińcy. "Jak 160 lat temu jesteśmy razem, ale tym razem wróg nie ma szans. Razem zwyciężymy!" - napisał ukraiński prezydent.

PT-91 Twardy, jaki ma trafić do Ukrainy, to polski czołg podstawowy, opracowany w latach 90-tych XX wieku. Jak wyjaśnia Wikipedia, jest to zmodernizowana wersja produkowanego na licencji czołgu T-72M1.  Po tygodniach dyskusji 25 stycznia władze w Berlinie zdecydowały się przekazać Ukrainie swoje czołgi Leopard 2. Kanclerz Olaf Scholz potwierdził w Bundestagu, że Niemcy dostarczą do Ukrainy kompanię 14 czołgów Leopard 2 i umożliwią krajom partnerskim ich reeksport.

– Mogę powiedzieć, że w Europie to my i Wielka Brytania udostępniliśmy Ukrainie najwięcej broni. Niemcy zawsze będą na czele, jeśli chodzi o wspieranie Ukrainy – przekonywał niemiecki kanclerz.