Żyła poszalał na mamuciej skoczni. Zobacz niesamowity skok na prawie 250 m

Maciej Piasecki
27 stycznia 2023, 21:25 • 1 minuta czytania
W piątek rozpoczął się kolejny weekend emocji związany ze skokami narciarskimi. Tym razem rywalizacja odbywa się w austriackim Bad Mitterndorf, na mamuciej skoczni Kulm. Do sobotniego konkursu zakwalifikowała się czwórka Polaków, najlepszy był czwarty Dawid Kubacki, ale najdalej fruwał w piątek Piotr Żyła.
Piotr Żyła w piątkowych skokach w Bad Mitterndorf prezentował się naprawdę solidnie. Fot. LUKASZ SZELAG/REPORTER

Ciekawie zapowiada się fruwanie podczas weekendu w austriackim Bad Mitterndorf. Szczególnie zadowoleni mogą być specjaliści od skakania na mamucich obiektach. Fruwanie na nartach ponad 200 metrów to faktycznie wyjątkowa sprawa w perspektywie długiego sezonu Pucharu Świata w skokach narciarskich.

Podczas piątkowej rywalizacji, zarówno w seriach treningowych, jak i kwalifikacjach, wyjątkowo dobrze czuł się Piotr Żyła. "Wiewiór" pofrunął m.in. na odległość 233 metrów podczas drugiego treningu, wygrywając ze wszystkimi konkurentami. Gorszy okazał się nawet będący w wyjątkowo wysokiej dyspozycji Halvor Egner Granerud.

Triumfator 71. Turnieju Czterech Skoczni skakał co prawda z innej belki, ale nie zmienia to faktu, że Żyła pokazał konkurentom, co potrafi wyprawiać na narciarskich mamutach.

Rewelacyjny skok Słoweńca Jelara

Podczas serii treningowych nie sposób było się nie zachwycać tym, co zrobił jeden ze słoweńskich skoczków. Żiga Jelar wykorzystał korzystne warunki, dołożył sporo talentu i w efekcie pofrunął... poza rekord skoczni swojego rodaka, Petera Prevca. W 2016 roku jeden z przedstawicieli najsłynniejszego narciarskiego rodu skoczków wylądował na 244 metrze skoczni Kulm. Jelar pobił ten wynik, dokładając kilka metrów i ostatecznie wykręcając niebotyczną odległość 247,5 metra.

Swoją próbę skoczek błyskawicznie umieścił na YouTubie, chwaląc się tym, jak kapitalnie zaprezentował się podczas piątkowych treningów.

Zabraknie Wolnego, Kubacki nadal wysoko

Jak wypadli Polacy podczas kwalifikacji? Całkiem przyzwoicie, bo w sobotnim konkursie zobaczymy czterech z pięciu reprezentantów Polski. Najlepiej poradził sobie Dawid Kubacki, który zajął czwarte miejsce. Lider Pucharu Świata skoczył 228 metrów. Wygrał za to Stefan Kraft. Reprezentant gospodarzy osiągnął 233 metry, czyli tyle, co Żyła w serii treningowej.

W przypadku "Wiewióra" kwalifikacje były nieco mniej udane, bo Polak zawalił moment wybicia. Z tego względu ostatecznie musiał walczyć o odległość, co dało w ostatecznym rozrachunku przyzwoite 223 metry.

Kamil Stoch zakończył zmagania w kwalifikacjach na 14. miejscu (205 metrów), a Aleksander Zniszczoł był 27. (179,5 metra). Powodów do zadowolenia z Polaków nie miał jedynie Jakub Wolny. Skończyło się dopiero na 41. miejscu po skoku na odległość 149 metrów. Do szczęścia, czyli miejsca w sobotnim konkursie zabrakło Wolnemu... jednej pozycji.

Sobotni konkurs w Bad Mitterndorf na austriackiej skoczni Kulm rozpocznie się o godzinie 14:15. Nieco wcześniej, bo od 13:00 na mamucim obiekcie zaplanowana jest seria próbna. Na niedzielę również zaplanowano skakanie. O godzinie 12:45 początek kwalifikacji, natomiast od 14:15 pierwsza seria konkursowa.

Transmisje z weekendu skoków w Bad Mitterndorf na antenie TVN oraz Eurosportu.