Korwin-Piotrowska ostro skomentowała słowa Rodowicz. "Lepiej późno niż wcale"

Kamil Frątczak
01 lutego 2023, 13:44 • 1 minuta czytania
Nie cichną echa po wypowiedzi Maryli Rodowicz na temat TVP, Prawa i Sprawiedliwości oraz Andrzeja Dudy. Mimo że wokalistka nie raz pojawiała się w trakcie wydarzeń publicznego nadawcy, niedawno przedstawiła swoje zdanie na temat tego, co prezentuje rządowa propaganda. Jej słowa dość mocno skomentowała Karolina Korwin-Piotrowska.
Korwin-Piotrowska komentuje słowa Rodowicz. Uderzyła w TVP Fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER; Lukasz Kalinowski/East News

Telewizja Polska od wielu lat nieustannie pozostaje w rękach Prawa i Sprawiedliwości. Między innymi z tego powodu wiele gwiazd decyduje się na rezygnację ze współpracy z publicznym nadawcą. Opinię publiczną jednak bardzo mocno zszokowała ostatnia wypowiedź Maryli Rodowicz, którą od zawsze można było oglądać na wydarzeniach organizowanych przez TVP.

Słowa artystki dobitnie skomentowała Karolina Korwin-Piotrowska. Dziennikarka z przekąsem stwierdziła, że to miłe ze strony artystki, że zorientowała się po czasie, w czym bierze udział.

To bardzo miłe, że Maryla Rodowicz po tylu latach rządów PiS i brania pieniędzy za występy w TVP – będącej tubą rzadu i finansowanej z pieniędzy podatników, 2 mld z hakiem rocznie z budżetu – zorientowała się w czym bierze udział, dając przez lata twarz władzy, której przegranej teraz życzy. Lepiej późno niż wcale.Karolina Korwin-Piotrowskaw rozmowie z Plotkiem

Maryla Rodowicz gorzko podsumowała poczynania rządzących i działalność TVP

Niedawno wokalistka udzieliła głośnego wywiadu dla portalu Plotek.pl, w którym między innymi podsumowała działalność Telewizji Polskiej. Jak się okazało, nie miała do powiedzenia zbyt wiele dobrego.

TVP to jest reżimowa, rządowa telewizja. Artyści bojkotują festiwal w Opolu. Jest mały skład, w kółko te same nazwiska, na sylwestrowym koncercie też. Mnie brakuje tej całej nowej generacji, tego młodego rzutu – stwierdziła.

Chwilę później Rodowicz podsumowała poczynania Prawa i Sprawiedliwości, a także stosunku partii do społeczności LGBTQ+. Wokalistka nawiązała również do słów prezydenta RP, Andrzeja Dudy, który bez namysłu poniżył osoby nieheteronormatywne. Artystka tym samym jednoznacznie przedstawiła swoje stanowisko w kontekście nadchodzących wyborów.

– Najbardziej zabolały mnie słowa prezydenta, który powiedział, że ludzie LGBT to nie są ludzie. Jak można tak upokorzyć drugiego człowieka?! Prezydent, który jest katolikiem, chodzi do kościoła, pochodzi z bardzo katolickiej rodziny krakowskiej, bardzo szanowanej, ojciec profesor... Nie można tak gardzić ludźmi! To jest dla mnie bardzo, bardzo przykre – przyznała szczerze.

– Jak można być partią wiodącą i tak dzielić ludzi?! Dlatego bym chciała, żeby przegrali wybory. Żeby ludzie mogli poczuć się ludźmi, żeby mogli mówić to, co chcą, żeby mogli być tacy, jacy chcą, żeby mogli spać, z kim chcą, żeby politycy przestali im zaglądać pod kołdrę – podsumowała.