Przez lata z partnerką okrutnie znęcali się nad dziećmi. Znaleziono go martwego w celi
- 39-letni Brytyjczyk Andrew Hadwin został znaleziony martwy w celi, w której oczekiwał na ogłoszenie wyroku za znęcanie się nad dziećmi
- Hadwin i jego partnerka, 35-letnia Cheryl Pickles okrutnie znęcali się nad swoimi dziećmi od ich urodzenia
Wielka Brytania. Nie żyje mężczyzna, który znęcał się nad swoimi dziećmi
W styczniu Andrew Hadwin i jego partnerka Cheryl Pickles z miejscowości Bowburn w hrabstwie Durham zostali w styczniu tego roku uznani przez sąd za winnych znęcania się nad dziećmi. Oboje oczekiwali w areszcie na zaplanowane na 28 kwietnia ogłoszenie wyroku.
W czwartek 2 stycznia w celi Hadwina zostało znalezione jego ciało – jak informuje BBC. Służby więzienne poinformowały brytyjską stację, że w sprawie śmierci mężczyzny zostanie przeprowadzone dochodzenie, jednak nie podały żadnych szczegółów.
Przez lata znęcali się nad dziećmi. Katowali je i głodzili
Sprawa Andrew Hadwina i Cheryl Pickles odbiła się dużym echem w Wielkiej Brytanii. Zatrzymanie pary było wynikiem trwającego od 2018 roku śledztwa i długiego procesu, w ramach którego zeznawało ponad 150 świadków.
Hadwin i Pickles przez lata znęcali się nad swoimi dziećmi: regularnie je bili i głodzili, zmuszali do obserwowania, jak sami jedzą, podczas gdy dzieci musiały samodzielnie poszukiwać jedzenia po śmietnikach. Za karę karmili mydłem i kąpali pod wrzącą wodą. Jedno z katowanych dzieci doznało ciężkiego i nieodwracalnego uszczerbku na zdrowiu po tym, jak zostało zamknięte w szafie. Przysięgli usłyszeli też o sytuacji, w której para wystawiła jedno z dzieci za barierki na wiadukcie autostrady.
W 2018 roku dzieci zdecydowały się opowiedzieć innym osobom o tym, przez co przechodziły – co było impulsem do rozpoczęcia przez policję śledztwa. Spanikowani oprawcy spróbowali wówczas zmylić mundurowych, fałszując listy od swoich własnych dzieci. W korespondencji tej dzieci miały przyznać się do tego, że skłamały i wszelkie zarzuty wobec rodziców były zmyślone.
Oszustwo zostało jednak wykryte, co potwierdził podczas procesu biegły. Ekspert specjalizujący się w badaniu odręcznego pisma orzekł, że listy nie zostały napisane przez dzieci, a tak naprawdę zostały napisane w zeszycie znalezionym w domu pary.
Andrew Hadwin został uznany za winnego siedmiu zarzutów zaniedbywania dzieci oraz jednego zarzutu dotyczącego składania fałszywych oświadczeń. Co więcej, jak podaje BBC, został on też uznany za winnego gwałtu w związku z wcześniejszym wykorzystaniem innego małoletniego; oczyszczono go natomiast z zarzutu współżycia seksualnego z dzieckiem.
Jego partnerka, 34-letnia dzisiaj Cheryl Pickles, została uznana za winną pięciu zarzutów okrucieństwa oraz zarzutu kłamania przed sądem. Również ona została uznana za winną gwałtu na nieletnim.