Cichopek wbiła szpilę Opoździe w "PnŚ". Na dodatek uderzyła w czuły punkt
- Joanna Opozda jest mamą Vincenta. Syn aktorki i Antka Królikowskiego 22 lutego skończy roczek
- Aktorka została zapytana przez fanów o, to kiedy i czy w ogóle pojawi się u niej kolejne dziecko. W swojej odpowiedzi wspomniała o adopcji
- Katarzyna Cichopek w trakcie najnowszego wydania "Pytania na Śniadanie" kategorycznie skomentowała jej plany na przyszłość
Jedną z części "Pytania na Śniadanie" Telewizji Polskiej jest "Czerwony dywan". Właśnie tam prowadzący programu omawiają plotki ze świata show-biznesu. Tym razem w najnowszym wydaniu programu pojawiła się Katarzyna Cichopek, która razem z Martą Surnik poruszały najnowsze ciekawostki z rodzimej branży.
W trakcie rozmowy nie zabrakło słów na temat Joanny Opozdy, która niedawno zaskoczyła opinię publiczną wyznaniem na temat powiększenia rodziny. Aktorka zdradziła tym samym, że bierze pod uwagę adopcję.
"Chciałabym kiedyś zaadoptować dziecko. Dzisiaj nawet o tym czytałam. Pożyjemy, zobaczymy" - odpowiedziała na jedno z pytań podczas zorganizowanego na Instagramie "Q&A". Ten temat bardzo poruszył prowadzącą "Czerwony Dywan" Martę Surnik, która ochoczo relacjonowała całą sytuację.
"Joanna Opozda oznajmiła, że chciałaby mieć kolejne dziecko. W tym momencie wychowuje samodzielnie synka. Ale na pytanie, czy chciałaby mieć jeszcze dzieci, odpowiedziała, że owszem i zastanawia się nad adopcją. I podobno już nawet zaczęła czytać na ten temat. Więc oczywiście burza w sieci, fani nie mogą się doczekać kolejnych kroków" – poinformowała.
Katarzyna Cichopek na jej plany zareagowała mniej entuzjastycznie, sugerując, że to bardzo długa droga. Po chwili przyznała, że to piękny pomysł. I chociaż na tym dyskusja mogłaby się zakończyć, to prezenterki zaczęły debatować nad intencją aktorki, szukając odpowiedzi na pytanie, dlaczego Opozda publicznie powiedziała o powiększeniu rodziny.
"Tak właśnie wygląda podgrzewanie atmosfery wokół siebie. No bo to jest bardzo odważna deklaracja" – podsumowała zachowanie mamy Vincenta Marta Surnik. Po chwili Cichopek śmiało wyraziła swoje zdanie w tym temacie. Odważne słowa mogły nie spodobać się Joannie Opoździe.
Tak. Miejmy nadzieję, że za tym nie idzie chęć podgrzewania atmosfery wokół siebie tylko miłość do dziecka. To jest bardzo delikatny temat.
Joanna Opozda będzie miała kłopot z adopcją? Myśli o kolejnym dziecku
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, z tego, co wiadomo, aktorka obecnie nie pozostaje z nikim w związku, choć jej pojawianie się na eventach w towarzystwie różnych mężczyzn, w tym twarzy z branży, zawsze budzi spore zainteresowanie paparazzich.
Adopcja to jednak nie taka prosta sprawa. Opozda będzie miała z tym kłopot? Jak przekazał "Super Express", w broszurze "ADOPCJA drogą do rodzicielstwa. Informator dla kandydatów do przysposobienia dziecka" zaznaczono, że "dla dzieci szuka się przede wszystkim pełnych rodzin, które składają się z mamy i taty".
Chodzi o zagwarantowanie wystarczającej opieki oraz uwagi i w możliwie najlepszy sposób, również finansowy, zabezpieczyć takie dziecko.