Trump skomentował wizytę Bidena w Ukrainie. Wspomniał o III wojnie światowej

Natalia Kamińska
21 lutego 2023, 16:01 • 1 minuta czytania
Prezydent USA Joe Biden odwiedził w poniedziałek Kijów. Obecnie składa wizytę w Warszawie. Jego spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim skomentował były amerykański przywódca Donald Trump.
Donald Trump Fot. Alex Brandon/Associated Press/East News

Trump skomentował wizytę Bidena w Ukrainie

Donald Trump zasugerował we wpisie w serwisie Truth Social, że Joe Biden "systematycznie, ale być może nieświadomie, popycha USA w to, co wkrótce może być III wojną światową". "Jak bardzo to szalone?" – zastanawiał się retorycznie były prezydent USA.

Donald Trump ma zamiar znów walczyć o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych. Wie nawet, do kogo zadzwoni, kiedy tak się ewentualnie stanie. - Zadzwonię do dwóch osób: Putina i Zełenskiego. Tej samej nocy, gdy ogłoszone zostanie moje zwycięstwo. Powiem im: musimy się spotkać. Gwarantuję, że będę w stanie rozwiązać ten problem. Zawrzemy porozumienie w ciągu 24 godzin - powiedział Trump podczas przemówienia do swoich zwolenników na Florydzie.

Trump chce być znów prezydentem, ale ma konkurencję wśród Republikanów

Dodajmy, że Republikanie są podzieleni ws. startu Trumpa. Nikki Haley, była gubernatorka Karoliny Południowej i ambasadorka ONZ, ogłosiła też, że jest kandydatką na prezydentkę USA w 2024 roku. "Teraz nie jest czas na powstrzymywanie się. Teraz jest czas na silną i dumną Amerykę" – napisała niedawno na Twitterze, linkując do wideo z kampanii.

Jest ona drugim głównym kandydatem republikańskim, który chce się ubiegać o ten urząd. Jej były szef, Donald Trump, ogłosił to w listopadzie.

Przypomnimy, że Haley w 2021 roku mówiła, że nie rzuci wyzwania Trumpowi. W ostatnich miesiącach zmieniła jednak swoje stanowisko, powołując się na potrzebę "zmiany pokoleniowej". Inni Republikanie, którzy są typowani do rozpoczęcia własnych kampanii o Biały Dom, to gubernator Florydy Ron DeSantis i były wiceprezydent Mike Pence.

Biden w poniedziałek był w Kijowie

Przypomnijmy jeszcze, co mówił jednak Biden w Kijowie. Jak stwierdził, podczas konferencji z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, Ukrainie pomaga ponad 50 krajów. Od Japonii po USA. – Wiodące gospodarki świata zmuszają Rosję do płacenia ogromnej ceny – powiedział prezydent USA. Biden zauważył też, że Ukraińcy przypominają światu, "co znaczy odwaga".

"Rok później Kijów stoi. Ukraina stoi. Demokracja stoi. Amerykanie stoją ramię w ramię z wami, tak, jak cała Ukraina. Kijów skradł część mojego serca" - podkreślił. Kolejne duże przemówienie Biden wygłosi we wtorek o godz. 17.30 w Warszawie.