Lawina w Rumunii porwała trzech Polaków. Jeden z nich zginął na miejscu
- Lawina w Rumunii porwała troje Polaków
- Jedna osoba nie przeżyła
- Rumuńskie służby podejrzewają, że Polacy sami ją wywołali poprzez jeżdżenie skuterami śnieżnymi
- Służby ostrzegają, że obecnie na terenie całego kraju występuje zagrożenie lawinowe
Rumunia – trójka turystów porwana przez lawinę
Do tragicznego wypadku doszło w piątek, w rejonie przełęczy Prislop w górach Rodniańskich w okręgu Marmorasz. "24 lutego tuż po godzinie 14.00 służby otrzymały informację, że zeszła tam lawina, która porwała grupę turystów z Polski" – poinformowało RMF24.
Na miejsce wysłano ekipę ratowników, w akcji brały także udział psy, wyszkolone do poszukiwania osób pod śniegiem i helikopter. Rumuńskie media podały, że czwórka turystów, która została poszkodowana, pochodziła z Polski.
Jednego z turystów lawina ominęła i to on wezwał pomoc. Trzy osoby zostały przysypane, dwie z nich zdołali odkopać ratownicy, którzy dotarli na miejsce po około 40 minutach. Trzeciej osoby nie udało się uratować.
Burmistrz miasta Borsa, w okolicy, którego zeszła lawina, powiedział w rozmowie z portalem Stiteprotv, że grupa jeździła po niebezpiecznym terenie i "ogromnie" ryzykowała. Polacy jechali na skuterach śnieżnych i, jak podejrzewają ratownicy, mogli sami wywołać lawinę.
Na tym terenie obowiązywał trzeci (w pięciostopniowej skali - przyp. red.) stopień zagrożenia lawinowego. Ratownikom szybko udało się odnaleźć dwóch Polaków, którym nic się nie stało. Niestety, trzeci z turystów zmarł.
Dwóch Polaków zginęło w Kaszmirze
Przypomnijmy, że lawina w Kaszmirze, do której doszło 1 lutego porwała dwóch przewodników i ponad dwudziestoosobową grupę obcokrajowców, podczas gdy ci jeździli na nartach wysoko w górach w pobliżu turystycznego miasta Gulmarg w paśmie Pir Pandźal w zachodnich Himalajach.
Szef policji w Kaszmirze Vijay Kumar przekazał, że lawina zeszła po kilku dniach obfitych opadów śniegu na wzgórzach Kaszmiru, spornego regionu Himalajów. Miasto Gulmarg jest popularnym w południowej Azji ośrodkiem narciarskim. Leży on niedaleko od linii demarkacyjnej dzielącej Indie i Pakistan.
Służbom z Kaszmiru udało się uratować 21 osób, jednak z lawiny wydobyto również dwa ciała. Według lokalnych mediów, ofiary lawiny zostały zidentyfikowane jako obywatele Polski.
Jak podawał "The Himalayan Post", była to druga śmiercionośna lawina, która spadła ostatnim czasie w tym regionie Himalajów; kobieta i nastolatka zginęły 29 stycznia po tym, jak wpadły pod lawinę w dzielnicy Kargil w Ladakhu. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie momentu zejścia lawiny. Na filmie widać ścianę śniegu toczącą się po zboczu góry w kierunku dużej grupy narciarzy.