Zapłakana kobieta na spotkaniu z Tuskiem w Pabianicach. Obiecano jej pomoc

Natalia Kamińska
28 lutego 2023, 06:32 • 1 minuta czytania
Lider PO miał w poniedziałek spotkanie w Pabianicach. Na sam koniec wizyty do Donalda Tuska zwróciła się zapłakana kobieta. Ma ona problemy finansowe. Kobiecie mają pomóc przedstawiciele urzędu miasta.
Zapłakana kobieta pojawiła się na spotkaniu z Donaldem Tuskiem w Pabianicach. Fot. PO/Twitter

Zapłakana kobieta na spotkaniu z Donaldem Tuskiem

Były premier Donald Tusk był w poniedziałek w Pabianicach, gdzie mówił m.in. bardzo krytycznie o rządach Zjednoczonej Prawicy. Pod sam koniec spotkania pojawiła się na nim zapłakana kobieta. - Poprosiła mnie o to córka, która zna kuzyna pana. Mieszka w Gdańsku - zwróciła się do lidera PO kobieta.


Jak tłumaczyła, jej teściowa od 5 stycznia przebywa w DPS-sie w Pabianicach - Mojej teściowej bratowa wyłudziła cały majątek. Teraz przyszło pismo, że my mamy płacić 1860 zł. I ja mam odłożyć od ust swojemu synowi? - zastanawiała się mieszkanka Pabianic.

- Jakie jest prawo w Polsce? Dzisiaj pan mówił o kradzieży środków. Jakie ja mam prawo, jako matka, wychowując takiego syna, ma nerwicę natręctw, ubrania drze, bardzo dużo pieniędzy wydajemy na leki. Mąż jest po zawale w tamtym roku - kontynuowała ze łzami w oczach kobieta. Tusk zapytał ją, czy mieszka Pabianicach.

Przedstawiciel miasta zadeklarował pomoc dla kobiety

- Tak - odparła kobieta, pokazując pismo. - Może pan zdjęcie zrobić i w Sejmie proszę to nagłośnić - prosiła go kobieta.

Obecny na spotkaniu przedstawiciel urzędu miasta w Pabianicach zadeklarował, że kobieta otrzyma pomoc. Na tym spotkanie z Tuskiem się skończyło.

Kto i w jakim stopniu płaci za pobyt członka rodziny w DPS-sie?

Z informacji umieszczonej na stronie tego typu placówki w Pabianicach wynika, że zobowiązani do wnoszenia opłaty za pobyt są:

Podsumowując: jeśli rodzina ma niewielkie dochody, a zostanie obciążona opłatą za pobyt członka rodziny w DPS-ie, to faktycznie są to spore koszty.