Duda na nartach nie oszczędza. Wyliczono, ile kosztuje jego ekwipunek
Ile kosztuje sprzęt narciarski prezydenta Dudy?
Przełom tygodnia prezydent Andrzej Duda spędził w Tatrach. Najpierw bawił się na kuligu z dyplomatami, następnie w poniedziałek wziął udział w zawodach narciarskich na Polanie Szymoszkowej. Na zdjęciach z tego wydarzenia możemy podziwiać w pełnej krasie wyposażenie, w którym prezydent jeździ na nartach.
Dziennikarze "Faktu" pokusili się o sprawdzenie, ile kosztuje sprzęt narciarski prezydenta. Najdroższe są oczywiście narty: cena modelu, na którym jeździł Andrzej Duda, wynosić może od 3,3 tys. do nawet 5,5 tys. zł. Na głowie prezydent miał czerwony kask POC – jego koszt to ok. 800 zł. Tyle samo musiał zapłacić za rękawice firmy Reusch. Z kolei czerwone gogle Andrzeja Dudy potrafią kosztować nawet do 600 zł.
Jak można więc policzyć, sprzęt, w którym szusował prezydent Duda, mógł kosztować od 5,5 tys. zł do 7,7 tys. zł.
Duda zabrał dyplomatów na kulig w góry
Jak pisaliśmy w naTemat, w weekend do Zakopanego mieli przyjechać wszyscy dyplomaci akredytowani w naszym kraju. Wizyta utrzymywana była jednak w tajemnicy. Informacji nie podawała ani Kancelaria Prezydenta, ani współorganizator, czyli Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Po weekendzie pojawiło się na temat tej "wycieczki" więcej informacji. Zagraniczni dyplomaci przejechali się w kuligu Doliną Chochołowską w Tatrach. Było aż 40 sań z łącznie 150 osobami.
Potem grupa pojechała na Polanę Huciską. W tym miejscu odbyła się m.in. degustacja serów. Była tam też góralska orkiestra. Na sam koniec kuligu uczestnicy zjedli kolację w restauracji Ziębówka.
Z szacunków "Faktu" wynika, że impreza ta mogła kosztować nawet 28,8 tys. złotych. ceny kuligów w Dolinie Kościeliskiej ceny zaczynają się od 140 złotych, a w Dolinie Chochołowskiej mogą wynieść nawet 180 złotych za osobę. Z kolei w Ziębówce ceny za dwudaniowy obiad z deserem i napojem wahają się od 80 do 100 zł za osobę.
Niektórzy dyplomaci pochwali się też zdjęciami z wyjazdu. Tak zrobił na przykład ambasador Izraela w Polsce. "Polskie góry zimą to piękne miejsce na spotkania w wyjątkowym gronie. Wraz z żoną odwiedziliśmy Zakopane, aby na zaproszenie Andrzeja Dudy w gronie Ambasadorów poznać polskie Tatry. Jestem wdzięczny za wszystkie ciekawe rozmowy i gratuluję MSZ sprawnej organizacji wyjazdu!" - napisał on na Twitterze.
Przypomnijmy też, że w połowie stycznia Andrzej Duda pojawił się na trybunach Wielkiej Krokwi w Zakopanem podczas Pucharu Świata w skokach narciarskich. W górach, a dokładnie w Beskidach, polska para prezydencka przebywała też od świąt Bożego Narodzenia do sylwestra.
Prezydent również podczas tamtego wyjazdu znalazł chwilę, by się zrelaksować i pojeździć na nartach w Wiśle. W sylwestra wziął udział także we wspólnym treningu z zawodnikami Uczniowskiego Klubu Sportowego Brenna-Górki.