Wzruszające słowa na pogrzebie 16-letniego Eryka. "Powinniśmy się głęboko zastanowić"
- Eryk został śmiertelnie pobity w centrum Zamościa przez grupę rówieśników
- Nastolatek trzy lata wcześniej stracił ojca, był jedynakiem
- W poniedziałek odbył się pogrzeb chłopca
Ostatnie pożegnanie Eryka. "Nasz rozum jest na to za mały"
W poniedziałek o godzinie 11:00 na Cmentarzu Parafialnym w Zamościu odbył się pogrzeb 16-letniego Eryka. Podczas kazania ksiądz mówił między innymi: "Możemy wybierać dobro i zło. To od nas zależy, jaką drogę życia podejmiemy w naszej codzienności. (…) Możemy protestować po takiej tragedii, ale to naszego życia nie zmieni, jeśli w sercach nie zagości prawda, dobro, miłość i przebaczenie".
– Dlaczego tak się stało? Nie wiem. Nasz rozum jest na to za mały. Może kiedyś to zrozumiemy – mówił jeden z duchownych podczas ceremonii.
"Nie godzę się na to, co się stało"
– Eryk był moim najlepszym przyjacielem. Chodziliśmy razem do przedszkola i podstawówki, zapraszaliśmy się na swoje urodziny, bawiliśmy się razem. I zapamiętam go z tego czasu. Że był wesoły, energiczny, razem jeździliśmy na rowerze i na rolkach, graliśmy w piłkę – mówił Marcel Mazurkiewicz, uczeń LO Centrum Szkół Mundurowych w Zamościu, cytowany przez Dziennik Wschodni.
– To jest… był bardzo fajny chłopak, mój przyjaciel – mówiła na ceremonii 15-letnia Weronika Kwiatkowska, cytowana przez portal zamosc.naszemiasto.pl. – Czasami pomagał mojej mamie np. podczas zakupów. Trudno uwierzyć, że jego już nie ma, że jesteśmy na jego pogrzebie. To jest ogromna tragedia. Od czasu śmierci Eryka jestem po prostu w rozpaczy.
– To nie powinno się stać. A teraz musimy żyć jak najlepiej, żeby nie mieć żadnych wrogów i trzeba pamiętać, by od złych ludzi się odwracać – dodał Dawid, który chodził z Erykiem do drugiej klasy w Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Zamościu.
– Nie znałem go, ale nie godzę się na to, co się stało. Dzisiaj ludzie płaczą, bo jest pogrzeb. I tak trzeba – mówił 18-letni Paweł. – Jednak należy uczynić wszystko, żeby do takich tragedii nigdy już nie dochodziło. Nie wiem, jak to zrobić… Nad tym jednak powinniśmy się głęboko zastanowić. Wszyscy – dodał.
Miasto pogrążone w żałobie. Poruszający wpis
W poniedziałek rano na swoim profilu w mediach społecznościowych poruszający wpis dodał zamojski ratusz.
"Kilka dni temu doszło do niewyobrażalnej tragedii. Sytuacja, która miała miejsce 28 lutego nie powinna się zdarzyć. Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci… pozostawiliśmy profile miejskie w ciszy. Żal, który wszyscy mamy w sercach, jest ogromny. Składamy wyrazy współczucia Rodzinie Eryka i łączymy się w bólu, nie tylko jako urzędnicy, ale również jako zwykli ludzie" – czytamy we wpisie.
Podkreślono także, że "żałoba wymaga ciszy, skupienia, poukładania myśli, modlitwy".
"W tych trudnych chwilach ważne jest zachowanie zdrowego rozsądku. Wyroki zostawmy sądom, dochodzenie – policji. W tragedii, która się rozegrała brało udział 5 osób. Jedna nie żyje. Reszta to Państwa przypuszczenia, osądy, a liczą się fakty" – apeluje ratusz. Na znak żałoby przed ratuszem w Zamościu flagę opuszczono do połowy masztu.