Mężczyzna kopnął psa. Dostał wyrok, który może być przestrogą dla innych

Agnieszka Miastowska
07 marca 2023, 08:33 • 1 minuta czytania
39-letni mężczyzna, mieszkaniec Mieroszowa (woj. dolnośląskie) postanowił odreagować swoje frustracje na psie i kopnął niewinne zwierzę z taką siłą, że to spadło ze schodów i uderzyło o ścianę. Na szczęście scenę widział przechodzień, który nie pozostał na to obojętny. Powiadomił policję, a mężczyzna trafi teraz na 3 miesiące do więzienia. Co więcej – ma zakaz posiadania zwierząt przez 3 lata.
Mężczyzna kopnął psa i pójdzie do więzienia. Wyrok sądu na Dolnym Śląsku Bartosz KRUPA/East News

Kopnął psa i trafił do więzienia

O mężczyźnie, który kopnął psa, powiadomiła policję przypadkowa osoba, która widziała całą sytuację. Kopnięcie było tak silne, że pies spadł ze schodów i uderzył o ścianę. - Zwierzę doznało obrażeń, nie mogło swobodnie chodzić i kulało. Nie ma naszej zgody na takie traktowanie zwierząt. Mężczyzna poza tym, że spędzi w więzieniu trzy miesiące, to jeszcze ma trzyletni zakaz posiadania jakichkolwiek zwierząt - cytuje Marcina Witkowskiego Prokuratora Rejonowego w Wałbrzychu "Gazeta Wrocławska".

Za brutalne potraktowanie zwierzęcia Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu domagała się bezwzględnego więzienia i tak się właśnie stało. Sąd przychylił się do tego postulatu i 39-latek został skazany na 3 miesiące więzienia oraz zakaz posiadania zwierząt przez 3 lata.

Polska streamerka przejechała psa

Ostatnim aktem przemocy wobec zwierząt, który odbił się w internecie szerokim echem, był przypadek polskiej streamerki, która prowadząc auto i jednocześnie nagrywając się na kamerkę, przejechała psa.

Sidneuke podczas jazdy samochodem nadawała transmisję na żywo na popularnym serwisie Twitch. W pewnym momencie zwróciła się do swoich widzów, informując, że na drodze, którą jechała, jest bardzo dużo psów. Nie tylko mówiła do kamery ustawionej na desce rozdzielczej, ale zerkała w telefon, który w pewnym momencie wzięła do ręki. Wtedy rozległ się niepokojący trzask i hałas skomlenia psa.

Kobieta potrąciła czworonoga i była tym faktem szczerze zdziwiona, chociaż chwilę wcześniej mówiła, że na wsi, przez którą właśnie przejeżdża, roi się od psów. – Przejechałam psa! K***a przejechałam psa. K****! Czyj to jest pies? – mówiła streamerka.

Zamiast przyznać się do błędu, obwiniła o wszystko właścicieli zwierząt. – Jeżeli ktoś wypuszcza psy... Te psy są non stop na ulicy. Od razu mówię, że nie powinny psy być na wolności. I jest to złe. I niezgodne z prawem. Nie możecie zostawiać psów bez opieki k**** – powiedziała Sidneuke.

Nagranie zniknęło z Twitcha, a konto Sidneuke zostało zbanowane. To jednak nie koniec konsekwencji, z jakimi najprawdopodobniej będzie musiała zmierzyć się streamerka. Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt zapowiedział złożenie zawiadomienia do prokuratury. "Zdecydowaliśmy zawiadomić w tej sprawie prokuraturę. Pierwsza kwestia, która nie ulega wątpliwości to taka, że psy nie powinny biegać samopas. Jednak skoro już biegały, to: po pierwsze 'Gwiazda' powinna się zatrzymać i zareagować - mówi o tym empatia i społeczny obowiązek" - przekazuje DIOZ.